Łukasz Warzecha zamieścił w mediach społecznościowych mocny wpis. Publicysta ma przeczucie, że przed Polakami wyjątkowo ciężki czas. Postawił także hipotezę, że jeżeli sytuacja się nie zmieni to rząd Zjednoczonej Prawicy może mieć poważne problemy.
Łukasz Warzecha często zabiera głos w ważnych sprawach społeczno-politycznych. Nie szczędzi również krytyki pod adresem PiS-u. Tym razem nie ma najlepszych przeczuć i uważa, że nadchodzi najgorszy czas dla Polaków. Ocenił, że już wkrótce może dojść do tego, że władza nie powtórzy swojego sukcesu w kolejnych wyborach.
– Już widać, że mamy przed sobą najgorszy okres w III RP. Idzie takie uderzenie w polskie firmy i nasze portfele, że się obe…my – napisał Łukasz Warzecha na Twitterze. Jego słowa błyskawicznie wzbudziły zainteresowanie internautów.
To jednak nie koniec. W kolejnej części wpisu Warzecha zauważył, że wspomniany przez niego najgorszy okres będzie jednocześnie końcem aktualnej władzy.
– To prawdopodobnie pogrzebie tę władzę i dobrze, bo jej się to należy. Tylko co w zamian? – napisał publicysta i zaczął zastanawiać się, kto mógłby przejąć władzę po PiS.
Warzecha krytycznie odniósł się do zapowiedzi wzrostu cen energii. Jak podkreślił ten stan rzeczy uderzy przede wszystkim w partię rządzącą.
– To jest dopiero początek kłopotów PiS. Zaraz w mediach zaczną się pojawiać dramatyczne historie ludzi, których ceny energii zepchnęły w ubóstwo – napisał.
Zobacz również: Internauta próbował lepiej zrozumieć Donalda Tuska. Odpowiedź lidera PO zwala z nóg
Już widać, że mamy przed sobą najgorszy okres w III RP. Idzie takie uderzenie w polskie firmy i nasze portfele, że się obe…my. To prawdopodobnie pogrzebie tę władzę i dobrze, bo jej się to należy. Tylko co w zamian?
— Łukasz Warzecha (@lkwarzecha) January 2, 2022
To jest dopiero początek kłopotów PiS. Zaraz w mediach zaczną się pojawiać dramatyczne historie ludzi, których ceny energii zepchnęły w ubóstwo.
— Łukasz Warzecha (@lkwarzecha) January 1, 2022
Źródło: Twitter.com
Warzecha zdradza czasem objawy oszołomstwa… Myśli, że jakiś inny rząd mógłby sprawić, że energia jest tańsza? Chyba przespał 8 lat rządów PO z PSL.