Andrzej Duda zwyciężył w wyborach prezydenckich, uzyskując poparcie 51% głosujących przy 67,9% frekwencji wyborczej. Po godzinie drugiej IPSOS podzielił się najnowszymi informacjami z komisji wyborczych, które przypieczętowują wygraną głowy państwa i klęskę Rafała Trzaskowskiego.
Andrzej Duda zaprosił Rafała Trzaskowskiego na spotkanie do Pałacu Prezydenckiego o godzinie 23. Prezydent argumentował swoją decyzję chęcią zakończenia sporu, który od lat toczy polską politykę i debatę publiczną. Rywal głowy państwa zaproszenia jednak nie przyjął. W rozmowie z dziennikarzami PAD odniósł się do reakcji Trzaskowskiego:
— Co to zmieni. Wybory się zakończyły, lokale są zamknięte. Dlatego poprosiłem pana Trzaskowskiego, żeby wraz z małżonką przyszedł dzisiaj. Wynik nie ma z tym nic wspólnego. Chciałem pokazać zakończenie tego trudnego czasu. To był trudny czas dla niego, dla mnie. Chciałem to w symboliczny sposób zakończyć — mówił prezydent.
Pod koniec konferencji prasowej prezydent wdał się w dyskusję z dziennikarzem telewizji TVN.
— W pana telewizji rzucano na mnie codziennie kalumnie. Ja bym chciał po prostu, żeby był wreszcie spokój w naszym kraju. Żeby ludzie mogli normalnie żyć. Bardzo mi na tym zależy. Ja też bym chciał normalnie żyć i chciałbym spokojnie Polskę budować – mówił.
Prezydent zaznaczył następnie, że właśnie dlatego chciał się jeszcze dzisiaj spotkać z kandydatem KO, aby „wygasić złe emocje”.
— Najbardziej jestem atakowany przez państwa telewizję. Chciałem żeby to się symbolicznie zakończyło i dlatego chciałem podać rękę Rafałowi Trzaskowskiemu, żeby cała Polska to zobaczyła — wyjaśnił dosadnie.
Prezydent Andrzej Duda: Chciałem podać sobie dłoń z Rafałem Trzaskowskim, żeby pokazać, że Polska to normalny kraj. Wynik wyborów nie ma z tym nic wspólnego#wieszwięcej #wybory2020
Zobacz więcej: https://t.co/OlXiwVTk2H pic.twitter.com/1EhYIqWNaw
— tvp.info 🇵🇱 (@tvp_info) July 12, 2020
Prezydent Duda do dziennikarza: W pana telewizji rzucano na mnie codziennie kalumniehttps://t.co/MjgTvuh6Zp
— DoRzeczy (@DoRzeczy_pl) July 12, 2020
źródło: Do Rzeczy