Karen Hudson-Samuels, prezenterka telewizji WGPR-TV z Detroit, zmarła dzień po podaniu szczepionki przeciw COVID-19. Na razie nie poinformowano, preparatem którego producenta zaszczepiono dziennikarkę.
Karen Hudson-Samuels została odnaleziona przez męża martwa dzień po przyjęciu szczepionki na COVID-19. Czarnoskóra 68-latka pracowała w mediach ponad czterdzieści lat.
Mąż ikony WGPR-TV podejrzewa, że przyczyną śmierci Hudson-Samules mogły być niepożądane skutki uboczne szczepionki. Oficjalnie nie potwierdzono jednak tych informacji.
— Podejrzewamy, że to mógł być udar, niestety niezdiagnozowany w porę przez spodziewane skutki uboczne szczepionki. Miejmy nadzieję, że wkrótce więcej dowiemy się z raportu z sekcji zwłok — przekazał pogrążony w żałobie Cliff Samuels.
Nie wiadomo jeszcze, jaką szczepionkę przyjęła prezenterka.
Karen Hudson-Samuels przez długie lata pracowała jako prezenterka pierwszej telewizji skierowanej głównie do czarnoskórych Amerykanów. Pełniła również rolę producenta oraz reżysera telewizyjnych wiadomości.
Przeczytaj również: Zakaz odmowy przyjęcia mandatu. Decyzja została przesądzona
Źródło: NCzas