Skandynawska linia lotnicza SAS zadecydowała o zniesieniu obowiązku noszenia maseczek na pokładzie samolotów. Aktualnie nowe wytyczne dotyczą dopiero niektórych tras.
Maseczki od wielu miesięcy stały się nieodłącznym elementem kojarzonym z pandemią koronawirusa. Na początku czołowi lekarze i wirusolodzy twierdzili, że nie są one skuteczne i że w niczym nie pomagają. Z biegiem czasu sytuacja się zmieniła i zaczęto straszyć, że ich brak może bardzo nam zaszkodzić.
Wprowadzone wytyczne zmusiły nas do zakrywania ust oraz nosa w miejscach publicznych, jak również podczas korzystania ze środków transportu. Niewątpliwie zalicza się do nich podróż samolotem. Jeszcze niedawno dochodziło do sytuacji, kiedy pasażerowie byli wyrzucani z pokładu za brak maseczek.
Pojawiły się jednak dobre wieści. Pierwsza linia lotnicza na świecie znosi obowiązek maskowania. Chodzi o skandynawski SAS z siedzibą w Sztokholmie.
Nowe zasady będą obowiązywały od 18 października na lotach pomiędzy Danią, Norwegią i Szwecją.
Jak poinformowała linia, w tych państwach zniesiono prawie wszystkie restrykcje, obostrzenia i zakazy.
— Jesteśmy mocno obecni w Szwecji, Norwegii i Danii i teraz kiedy te trzy kraje otworzyły się na podróże i zniosły restrykcje, nie widzimy już potrzeby, by pasażerowie musieli zasłaniać usta i nos — poinformował Freja Annamatz, który jest rzecznikiem prasowym linii SAS.
Zobacz również: Korwin-Mikke stanął w obronie Łukaszenki: “To życzliwy człowiek”
Źródło: fly4free.pl