Pomiędzy Radosławem Sikorskim a Rafałem Ziemkiewiczem wywiązała się ostra dyskusja. Wszystko przez wpis, który zamieścił Tomasz Lis na swoim profilu w mediach społecznościowych. Dziennikarz TVN-u zadrwił z wpisu o modlitwie, który zamieszczono na stronie Episkopatu.
Duchowni postanowili przypomnieć historię epidemii z 1652 roku, podczas gdy wierni modlili się do obrazu Matki Bożej, by zaraza odeszła w niepamięć.
— Episkopat uspokaja — napisał drwiąco redaktor naczelny „Newsweeka„.
Do jego wpisu odniósł się Radosław Sikorski, który przy okazji postanowił wpić szpilkę publicystom „Do Rzeczy”, czyli redaktorom Pawłowi Lisickiemu oraz Rafałowi Ziemkiewiczowi.
— Episkopat przynajmniej wskazuje możliwy środek dla zatrzymania epidemii. A hunwejbini radykalnego tradycjonalizmu, cieszą się, że dzięki mszom więcej ludzi szybciej pójdzie na tamten, lepszy świat. Powinni uzgodnić stanowiska — napisał polityk PO na słowa Tomasza Lisa.
Rafał Ziemkiewicz nie pozostał obojętny na drwiny Sikorskiego i nie przebierał w słowach.
— Możesz wskazać, gdzie się niby cieszę albo nie pieprzyć głupot? — napisał Ziemkiewicz do Sikorskiego.
— To, że się zdradza Ojczyznę, nie oznacza, że trzeba automatycznie popełniać też wszystkie inne wstrętne występki, w rodzaju oszczerstwa — kontynuował Ziemkiewicz.
Episkopat uspokaja https://t.co/4dPLS2HzYv
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) March 11, 2020
Ale @EpiskopatNews przynajmniej wskazuje możliwy środek dla zatrzymania epidemii. A hunwejbini radykalnego tradycjonalizmu, @R_A_Ziemkiewicz i @TygodnikLisicki, cieszą się, że dzięki mszom więcej ludzi szybciej pójdzie na tamten, lepszy świat. Powinni uzgodnić stanowiska.
— Radosław Sikorski MEP ???????????????? (@sikorskiradek) March 11, 2020
Możesz wskazać gdzie się niby cieszę albo nie pieprzyc głupot? To, że się zdradza Ojczyznę, nie oznacza, że trzeba automatycznie popełniać też wszystkie inne wstrętne występki, w rodzaju oszczerstwa.
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) March 11, 2020
źródło: dorzeczy.pl