W Parlamencie Europejskim ponownie debatowano na temat sytuacji osób LGBT w Polsce. Głos zabrał eurodeputowany Solidarnej Polski Patryk Jaki. Polityk przypomniał działania pouczających Polskę państw zachodnich w Afryce oraz podczas II wojny światowej.
— Znów w UE oskarżają Polskę o „gorszą kulturę” — napisał na Twitterze Patryk Jaki. — Odpowiedziałem, że narody, które tworzyły przemysły zbrodni w Afryce i nazizm nie będą znów uczyły nas kultury. Dość kolonialnego myślenia i kłamstw o „strefach wolnych od LGBT” w Polsce!
— Pani przewodnicząca. Oczywiście w Polsce nie ma żadnych stref wolnych od LGBT, ale żeby sprawdzić wasze prawdziwe intencje złożyłem poprawkę — że Unia Europejska jest nie tylko strefą wolną dla LGBT, ale dla wszystkich bez względu na religię, poglądy czy kolor skóry — ale wy to odrzucacie — dlatego, że wam wcale nie chodzi o tolerancję — zauważył polityk.
— Wam chodzi o ekspansję lewicowych działaczy na tradycyjne wartości. Znów widać na tej sali kolonialne myślenie, że wasza kultura jest lepsza niż polska. Tymczasem spójrzcie na wasze statystyki! Okazuje się, że w Polsce jest mniej ataków na osoby LGBT niż w waszej postępowej Holandii, Belgii czy Niemczech — powiedział Jaki.
— To w Polsce homoseksualizm nigdy nie był karany, a u was był. Wreszcie, to w Polsce więcej niż u was jest kobiet na kierowniczych stanowiskach. Więc może ta tradycyjna kultura nie jest wcale gorsza niż ta wasza nowa inżynieria społeczna? Wam się wydaje, że będziecie uczyć zacofanych Polaków nowej kultury — ciągnął europoseł.
— Tymczasem to nie nasza kultura wytworzyła przemysł zbrodni w Afryce czy nazizm, dlatego nikt z was nie będzie uczył Polaków kultury. W czasie, kiedy w Niemczech stawia się pomniki Lenina, to Polacy muszą bronić tradycyjnych europejskich wartości i zdrowego rozsądku — podsumował polski eurodeputowany.
źródło: Twitter