W Internecie pojawiło się nagranie, na którym słychać, jak Daniel Olbrychski recytuje zaskakujący wierszyk. Jego tekst jest w całości poświęcony wyborom prezydenckim. Jak łatwo się domyślić, znany aktor nie przepada za PiS-em ani Andrzejem Dudą.
Olbrychski rozpoczął swój wiersz słowami: „Polską od lat wielu, rządzi trzech muszkieterów. Głowa rządu, Mateuszek, wszyscy wiemy, to kłamczuszek…”. Pojawiło się również nawiązanie do prezydenta Dudy: „Głowa państwa, tylko nie ta. To prezesa marioneta. Wiedział, że dostanie baty, więc nie wyszedł do debaty”.
Zobacz również: Budka do Morawieckiego: Jest mi wstyd za takiego premiera
Na koniec Olbrychski uderzył w Jarosława Kaczyńskiego.
— A na koniec taki marny, szkodnik niewyobrażalny wali jak w bokserski worek w Polskę. Śmieszny dyktatorek — kontynuował artysta.
Aktor nie ukrywa swoich sympatii politycznych: Trzeba brać się już do dzieła, by nam znowu nie zginęła. A więc Panie i Panowie witamy dzisiaj w Podkowie. Gdyby nasza Polska cała jak my tutaj głosowała, dawno byśmy mieli zmianę. Byłoby pozamiatane. Pilibyśmy zdrowie jego prezydenta Trzaskowskiego — mówił do swoich sympatyków.
Proszę Państwa, popołudnie „ze sztuką”. pic.twitter.com/j8Lrg0qXNq
— Dariusz Korolczuk (@copone1dak) July 5, 2020
źródło: wmeritum.pl