W czasie spotkania z Jarosławem Kaczyńskim w Poznaniu nie zabrakło intensywnych emocji. Przed budynkiem zgromadziła się grupa agresywnych zwolenników opozycji, którzy krzyczeli i protestowali.
Podeszła do nich jedna z uczestniczek spotkania i odważnie się z nimi skonfrontowała. W odpowiedzi padły wulgarne słowa.
– Jaki prawem mnie pan obraża? Bo mam inne poglądy niż pan? Podobno jesteście tacy otwarcie, tacy mądrzy. Dlaczego mnie pan wyzywa od najgorszych? – zauważyła kobieta.
– Niech pani powie, w jaki sposób ma pani ograniczone prawa – przemawiała do zwolenników opozycji.
Odważna konfrontacja uczestniczki spotkania z prezesem PiS
Wtedy uczestniczka protestu krzyknęła: W każdy!
Kobieta poprosiła ją, by doprecyzowała swoje słowa.
Zdaniem przeciwniczki rządu, w naszym kraju nie ma przede wszystkim środków antykoncepcyjnych.
– Kobiety nie mają w Polsce praw. Między innymi, nie ma środków antykoncepcyjnych – stwierdziła oburzona.
– Akurat jestem służba zdrowia – ginekologia i położnictwo. Niech pani nie opowiada takich pierdół, bo dostęp do antykoncepcji jest otwarty. No jak nie ma, jak wypisujemy? – usadziła ją uczestniczka spotkania.
— Przesympatyczna Renatka (@tylko_prawda_) July 24, 2022
Szacunek za odwagę dla tej pani!
— Samuel Pereira (@SamPereira_) July 23, 2022
Wyszła do zgromadzonej grupki w Poznaniu, skonfrontować się z tymi, co ją obrażali. Z kulturą i wiedzą odkłamywała nieprawdziwe i antyukraińskie wrzutki. Bardzo dobrze. Zło dobrem zwyciężaj.
Całość: https://t.co/YJ3e6GJ6Xl pic.twitter.com/NsdZGvw295
źródło: Twitter