Minister zdrowia Adam Niedzielski podczas briefiengu prasowego wyjawił, kiedy Polacy będą mogli spodziewać się ewentualnych obostrzeń pandemicznych. Okazuje się, że resort za granicę przyjął 1000 zakażeń dziennie.
— Przyjęliśmy — oświadczył Niedizelski — granicę średnio tysiąca zakażeń dziennie, poniżej której nie będziemy prowadzili dyskusji nt. wprowadzania obostrzeń — zapowiedział minister zdrowia.
W poniedziałek resort poinformował o 363 nowych i potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem. Nie zmarła żadna osoba.
— Przyjęliśmy sobie taką umowną granicę, średnio tysiąc zakażeń dziennie, poniżej której w ogóle nie będziemy prowadzili dyskusji na temat wprowadzania obostrzeń, bo to jest zbyt mały poziom, poziom niewymagający reakcji — powiedział Niedzielski pytany na briefingu prasowym o powrót do „stef żółtych” i „czerwonych”.
Minister jak zwykle podkreślał wagę oraz konieczność masowych szczepień, które zdaniem szefa resortu wpływają na ograniczenie transmisji koronawirusa oraz zmniejszenie liczby zgonów.
— To nie jest jeszcze czas na wprowadzanie obostrzeń. Mamy przygotowany pewien model dzielenia na strefy żółte, zielone i czerwone; i ten model, uwzględnia też poziom zaszczepienia w poszczególnych powiatach, ale na razie to nie jest absolutnie czas na podjęcie decyzji o zaostrzaniu restrykcji — dodał minister zdrowia.
źródło: Do Rzeczy