Minister zdrowia Adam Niedzielski odwiedził Tarnowskie Góry. Podczas konferencji opowiadał o świetnie działającej polskiej służbie zdrowia.
Minister z pewnością nie spodziewał się tak wielu niewygodnych pytań. Jedno z nich do tego stopnia zbiło go z tropu, że uciekł tylnymi drzwiami.
Konferencja ministra Niedzielskiego w Tarnowskich Górach
– Reforma POZ była bardzo oczekiwana przez pacjentów, szczególnie w dobie postcovidowej, kiedy zapotrzebowanie na nadrabianie pewnych efektów zdrowotnych jest bardzo duże. To potężna zmiana, która zwiększa możliwości pacjentów, zmiana, która oznacza dodatkowe środki – mówił minister.
Kiedy rozpoczęła się seria pytań od dziennikarzy, Niedzielski wyraźnie się zaniepokoił. Jedno z nich dotyczące pandemii koronawirusa całkowicie go przerosło.
W pewnej chwili pałeczkę musiał przejąć rzecznik Wojciech Andrusiewicz, który próbował uratować niezręczną sytuację.
– Ja mam pytanie odnośnie nagrody, którą pan otrzymał: „wizjoner zdrowia”. Za pana kadencji był wzrost liczby nadmiarowych zgonów, mamy też eksperymenty na dzieciach. Jak pan się czuje, otrzymując taką nagrodę? Czy pan uważa, że robi coś dobrego? – pytała konsekwentnie dziennikarka.
– Jeżeli chodzi o (to) pytanie, to do tej pory myślałem, że nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi – odpowiedział Andrusiewicz.
– No i właśnie to była głupia odpowiedź – skwitowała dziennikarka.
Andrusiewicz skończył nagle konferencję prasową, chociaż inni dziennikarze czekali na swoją kolejkę. Tymczasem Adam Niedzielski wyszedł prawdopodobnie tylnymi drzwiami.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Sylwester Stallone nie odpuści ws. filmu Rocky! „Ta kwestia zżera mnie od środka”
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Aktor Michał Milowicz przestrzegł internautów. Został oszukany
źródło: YouTube