Morawiecki podczas czwartkowego briefingu prasowego w siedzibie PiS zapowiedział, że rząd Polski przedstawi szczegóły dotyczące zamrożenia cen energii elektrycznej. Gdzie jest haczyk?
Premier rządu w Warszawie obiecał na czwartkowej konferencji prasowej przedstawienie strategii na poradzenie sobie z nadciągającym kryzysem energetycznym.
Morawiecki: Chcemy wprowadzić mechanizm dodatkowej premii
– Prawdopodobnie dziś przedstawimy szczegóły dotyczące zamrożenia cen energii elektrycznej na poziomie roku 2022 r. – do pewnego poziomu zużycia, ok. 2000 kWh rocznie – ogłosił premier.
Dziennikarze zapytali Morawieckiego o to, kiedy władza zamierza ujawnić szczegóły w sprawie tzw. wsparcia dotyczącego rachunków za prąd. Jak nadmienił, pisowcy chcą, aby wsparcie dotyczące rachunków za energię elektryczną nie miało formy dopłaty, ale zamrożenia cen energii na poziomie 2022 roku – „do pewnego poziomu zużycia prądu”.
Morawiecki w swojej odezwie tłumaczył, że władza chce objąć wsparciem „ogromną większość najbardziej potrzebujących rodzin, choć propozycja będzie oznaczała zamrożenie cen dla wszystkich – do pewnego poziomu zużycia”.
– Dodatkowo chcemy wprowadzić pewien mechanizm dodatkowej premii w zamian za oszczędność, która się pojawi. Będzie to cały pakiet, który będzie miał na celu doprowadzenie do zmniejszenia czy relatywnego zmniejszenia zużycia energii i jednocześnie do ograniczenie skutku podwyżek cen, a dla tych, którzy zużywają prąd do wielkości ok. 2000 kWh rocznie, będzie to oznaczało zamrożenie cen energii – biecywał człowiek przywódcy.
źródło: PAP