We wtorek na forum Parlamentu Europejskiego odbyła się debata w sprawie wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. prymatu polskiej konstytucji nad prawem Unijnym. Najpierw głos zabrała m.in. przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.
Podczas debaty w Parlamencie Europejskim przemówił także premier Mateusz Morawiecki, który w zdecydowanym tonie przedstawił stanowisko Polski w tej emocjonalnej sprawie.
— Staję tu dziś, żeby rozwinąć nasze stanowisko w kilku podstawowych kwestiach, które uważam za fundamentalne dla przyszłości Unii Europejskiej. Nie możemy milczeć, gdy nasz kraj jest atakowany w sposób niesprawiedliwy i stronniczy. Dziś jesteśmy u progu kryzysu gazowego i energetycznego. Gwałtownie rosnące ceny już dziś stawiają wiele firm w Europie przed wyborem, czy ograniczać produkcję, czy przerzucać koszty na konsumentów. Wiele przedsiębiorstw może zbankrutować — tłumaczył premier Morawiecki.
Jak podkreślił, nasz kraj nie wszedł do UE z pustymi rękoma, dlatego należy mu się szacunek.
— Proces integracji gospodarczej poszerzył możliwości firm z Polski, ale otworzył też ogromne możliwości firmom niemieckim, francuskim czy holenderskim — powiedział szef polskiego rządu.
— Nie możemy milczeć, gdy nasz kraj jest atakowany w sposób niesprawiedliwy i stronniczy. Niedopuszczalne jest rozszerzanie kompetencji, działanie metodą faktów dokonanych, działanie metodą szantażu. Odrzucam język gróźb, pogróżek i wymuszeń. Nie zgadzam się na to, by politycy szantażowali i straszyli Polskę, by szantaż stał się metodą uprawiania polityki wobec któregoś z praw członkowskich. Tak nie postępują demokracje — oświadczył polityk.
Zaznaczył, że prawo unijne wyprzedza prawo krajowe do poziomu ustawy, a także w obszarach przyznanych Unii kompetencji, jednak wciąż najwyższym prawem pozostaje konstytucja.
— Wiele dziedzin prawa zostaje kompetencją państw narodowych — podkreślił komentując tym samym wyrok TK w zakresie prymatu prawa krajowego nad unijnym.
Polski premier w superlatywach wypowiedział się o Europie, którą określił najwspanialszym miejscem na świecie. Podkreślił jednak, że każde państwo powinno zachować swoją suwerenność.
— Jeżeli chcecie z Europy stworzyć beznarodowościowe superpaństwo, najpierw spytajcie o zgodę wszystkich społeczeństw i krajów Europy. Niech żyje Polska, niech żyje UE suwerennych państw. Niech żyje Europa, najwspanialsze miejsce na świecie — kontynuował premier.
Morawiecki zaznaczył, że o UE wypowiada się „my”, ponieważ „żadnej z tych spraw nie rozwiążemy w pojedynkę”.
— Integracja europejska to dla nas wybór cywilizacyjny i strategiczny. Tu jesteśmy, tu jest nasze miejsce i nigdzie się stąd nie wybieramy. Chcemy Europę na powrót uczynić silną, ambitną i odważną, dlatego nie patrzymy tylko na krótkoterminowe korzyści, ale także na to, co możemy Europie dać — zakończył premier.
Zobacz również: Minister Ziobro zapowiada: Zwrócę się do rządu o pozew do TSUE przeciw Niemcom
Zobacz również: Minister Czarnek zapowiedział nowy przedmiot w szkołach. „Wierzę, że to będzie hit”
źródło: YouTube.com, rp.pl
Nareszcie ! Mocne i słuszne słowa.