Białoruska aktywistka Jana Szostak, na znak protestu przeciwko działaniom reżimu Aleksandra Łukaszenki i bierności Unii Europejskiej ws. sankcji na ten kraj przez minutę głośno krzyczała.
— My nie możemy już milczeć — mówiła aktywistka, która wraz z działaczami Lewicy i grupą mieszkających w Polsce Białorusinów zorganizowała konferencję prasową. Miała ona miejsce przed ambasadą Białorusi przy ul. Wiertniczej 58 w Warszawie.
— To już nie ambasada Białorusi, a ambasada reżimu Łukaszenki — mówił europoseł Robert Biedroń również obecny na briefingu. Najbardziej aktywna była jednak Jana Szostak, aktywistka walcząca na rzecz wolnej Białorusi.
— Nie jestem tylko swoim głosem, jestem głosem setek ludzi, którzy pomagają w poczuciu solidarności. Pytałam, co mogłabym dzisiaj powiedzieć. Najważniejsze jest zaostrzenie sankcji — mówiła w poruszającej przemowie, oceniając, że wiele firm — również polskich — wciąż współpracuje z przedsiębiorstwami z Białorusi lub importuje stamtąd towary. Jako przykład wymieniła francuski Auchan oraz polski Orlen.
Zobacz również: Nawet Tusk nie pomoże już Platformie. Kolejny dramatyczny sondaż
— Jesteśmy zmęczeni do cna, prosimy o wsparcie, realne wsparcie od Unii Europejskiej. Całe społeczeństwo jest na tyle zastraszone, że boi się zmienić zdjęcie na Facebooku, boi się rozmawiać ze swoimi rodzinami na temat tego, co się dzieje. Każdy i każda z nas, dzień w dzień, słyszy o kolejnych śmierciach w więzieniach. To przeraża nas wszystkich. Wysyłamy sygnał SOS, koniec milczenia. Chcemy wsparcia, bo inaczej te osoby, które znajdują się teraz na terenie Białorusi, reżim po prostu zabije! — wskazywała Szostak.
— I jeszcze ostatni głos, o który mnie poproszono — my już nie możemy milczeć, wszystko, co nam pozostaje, to minuta krzyku. Mam nadzieję, że wszyscy i wszystkie z nas na swój sposób zakrzyczymy — powiedziała i na koniec uczciła swoją wypowiedź minutą głośnego krzyku.
Zobacz również: Ministerstwo podało nowe dane zakażeń. Tak niskiego bilansu nie było od jesieni 2020
"Została nam tylko minuta krzyku"#Belarus #Białoruś pic.twitter.com/X0uFe2u94F
— Dawid Dobrogowski (@dobrogowski_) May 24, 2021
źródło: gazeta.pl, twitter.com