Gretkowska

Miała wyjechać, ale ciągle komentuje. Gretkowska: Gdy widzę Ziobro otoczonego klaką chłopaczków…

Manuela Gretkowska, znana ze swojej antypatii wobec PiS-u niedawno zapowiedziała, że sprzedaje dom i opuszcza Polskę. Tak się jednak nie stało, a artystka, zamiast pakować swoje rzeczy, z jeszcze większą żarliwością zaczęła komentować polską politykę.

Gretkowska jest załamana decyzją Polaków w wyborach prezydenckich. Świadczy o tym jej ogłoszenie ze sprzedażą domu: „Sprzedam dom typu Dworek Polski pod Zalesiem Górnym, z powodu wyjazdu za granicę” — napisała na portalu społecznościowym.

Pisarka nie zawahała się mocno uderzyć w rząd i prezydenta.

— Morawiecki, zapalając wczoraj pokutny znicz pod Chrystusem sprofanowanym tęczą, zadał chyba sobie takie banksterskie pytania: „Czy mi się to opłaca, robienie z siebie głupka zwalczającego kolory? Czy wartości wyższe są oprocentowane jak lokaty w banku? Gdyby Srebrne wieże Kaczyńskiego wznosiły się – jedna w imię Ducha, druga Świętego, byłyby nieopodatkowanymi wartościami chrześcijańskimi, nie przekrętem. Im więcej nagrabionej kasy, tym większy zapał w obronie Boga niewidzialnego — czytamy we wpisie Gretkowskiej.

— Przepisanie majątku na rodzinę wzmaga wartości rodzinne, prawda panie Premierze? Pytać więc, czy ustawa przeciw przemocy jest zgodna z Konstytucją, to jak pytać przemocowca, czy bije. Oczywiście, że nie. Przykładając tylko siłę do ciała, zgodnie z prawami fizyki, przestrzega prawa, na którego straży stoi wasz Trybunał Konstytucyjny. Suwerennie logiczny — kontynuowala pisarka.

Ponadto zaatakowała Zbigniewa Ziobrę, któremu nie szczędziła słów krytyki.

— Dlatego, gdy widzę Ziobro otoczonego klaką chłopaczków potwierdzających jego homofobiczne tyrady, zastanawiam się, czy nie ładniej wyglądaliby wszyscy razem na tle folkloru. Ludu przebranego w stroje regionalne i robiącego za makatkę dla Dudy podróżującego po Polsce — dodała Manuela Gretkowska.

https://www.facebook.com/gretkowska.manuela/photos/a.1163853090373912/3199000743525793/?type=3&theater

źródło: dorzeczy.pl

About the Author

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may also like these