propolski.pl: Maryla Rodowicz

Maryla Rodowicz narzeka na drożyznę. Wyjawiła z czego musiała zrezygnować

Szalejąca inflacja, a co za tym idzie drożyzna, jest odczuwana przez wielu Polaków. Maryla Rodowicz w rozmowie z „Super Expressem” wyznała, że musi uważać, na co wydaje pieniądze. Dodała, że pewne rzeczy musi sobie w tym roku odpuścić, chociażby zagraniczne wakacje.

Kryzys energetyczny i wysoka inflacja sprawiają, że każdy z nas musi być ostrożny pod względem wydatków. Z powodu wysokich cen mniejsza liczba Polaków wyjeżdża na wakacje, a tym bardziej nie odwiedza drogich, turystycznych miejscowości.

Na pewne kłopoty natknęła się Maryla Rodowicz, która poleciała w weekend do Amsterdamu. W rozmowie z „se” zdradziła, że to prawdopodobnie jej ostatnia taka podróż.

– Jak chcemy wypoczywać w super luksusowych warunkach, to niestety, musimy za to słono zapłacić. A ja chętnie wzięłabym ze sobą dzieci. To już cztery bilety, które musiałabym kupić. Ja musiałabym lecieć w biznesklasie, już nie mam zdrowia studenckiego. A przecież nie posadzę dzieci w ekonomiku. Musiałyby lecieć w tej samej klasie, co ja. Do tego hotel dla tylu osób. To jest bardzo duży koszt – powiedziała wokalistka.

Dodała przy tym, że jeśli uda jej się wyjechać na wakacje to zapewne spędzi je tylko w Polsce.

– Mój starszy syn, który teraz buduje drewniane domy na Mazurach, powiedział, że wybuduje dla mnie pomost. Nawet kupił już łódkę – tłumaczyła Rodowicz.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: „Konflikt między Rosją a Ukrainą może trwać z przerwami 50–80 lat”. Ekspert nie ma złudzeń

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Rosyjski dziennikarz Władimir Sołowjow ponownie szokuje. Wyjawił, co przekazałby Ukraińcom [WIDEO]

źródło: Super Express

About the Author

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may also like these