Robert Bąkiewicz w mocnych słowach skomentował decyzję Sądu Apelacyjnego, który uchylił decyzję wojewody mazowieckiego w kwestii rejestracji cyklicznego wydarzenia „Marsz Niepodległości”. Przekazał, że marsz i tak odbędzie się zaplanowaną trasą, ponieważ zgłoszono już inne zgromadzenie.
— Zapraszamy na rondo Romana Dmowskiego. Będziemy szli na błonia Stadionu Narodowego. Mamy zarejestrowane inne zgromadzenie. Bezpośrednio po wyroku sądu okręgowego wysłałem zgłoszenie zgromadzenia — zapowiedział Robert Bąkiewicz.
Prezes stowarzyszenia Marsz Niepodległości dodał, że nowe zgromadzenie będzie mogło liczyć max. 150 osób, a wszystko zgodnie z obowiązującymi przepisami bezpieczeństwa.
— Wszystkich polskich patriotów na to zgromadzenie zapraszam. Jeśli nie będzie możliwości, żebyśmy się wszyscy na tym zgromadzeniu pomieścili, zapraszam wszystkich, żeby spacerowali w okolicach naszego marszu i z nami przeszli na błonia Stadionu Narodowego — mówił Bąkiewicz. Stwierdził, że tak istotne wydarzenie, jakim jest Marsz Niepodległości, nie powinno być nigdy zakazane, ponieważ stanowi dla wielu ludzi zbyt wielką wartość.
— Tego święta, tej uroczystości, tego ważnego wydarzenia, jakim jest Marsz Niepodległości nikt nam nie odbierze, nie odbiorą nam politycy, którzy chcą doprowadzić do wojny wewnętrznej, wojny domowej pomiędzy nami Polakami – nie w sensie militarnym, ale w sensie medialnym, w sensie narracji, ale i w sensie eskalowania wzajemnej agresji. Na to my, polscy patrioci, nie możemy się zgodzić i przeciwstawiamy się takiemu działaniu — poinformował.
Źródło: polsatnews.pl, wmeritum.pl