Były kandydat na prezydenta Marian Kowalski skomentował ostatnie działania opozycji. Działacz społeczny był gościem nadzwyczajnego zjazdu Klubów Gazety Polskiej.
— Dlaczego pan Nitras, pani Lempart nawołuje do popełnienia przestępstwa zupełnie bezkarnie? Bo piłowanie to taki intelektualny zabieg. Jakbym taki zabieg zrobił panu Nitrasowi, to by natychmiast znalazł drogę do prokuratury — stwierdził Marian Kowalski, nawiązując od postępowania opozycji.
— Dlaczego Ruch Narodowy nie wypalił? — padło kolejne pytanie do Kowalskiego.
W ocenie byłego wiceprezesa Ruchu Narodowego stało się tak, ponieważ zebrał w sobie „negatywne cechy narodowe”.
Kowalski wspomniał również o jednomandatowych okręgach wyborczych, o które walczy także Paweł Kukiz. Zaznaczył, że jest przeciwnikiem tego rozwiązania, ponieważ do Sejmu weszłyby jedynie dwie partie.
— Trzeba to było robić w latach 90. — podkreślił.
Działacz społeczny podsumował także obecny rząd, mówiąc, że niektórzy dążą do jego obalenia. O dziwo sam wypowiedział się o nim w superlatywach. Wyjaśnił, że pomimo tego, że PiS nie jest idealny to, aktualnie nie mamy przed sobą lepszego rozwiązania.
— Ten rząd rządzi za dobrze jak na Polskę. Nie mówię, że ten rząd rządzi idealnie, ale lepszego nie będzie w perspektywie, choćbyśmy tu pękli. Szukanie pretekstów do obalenia rządu było również w innych państwach. Ci nas nie lubią, tamci nas nie lubią, opozycja okazała się agenturą, która nadskakuje obcym rządom, okazuje się, że ze wschodniej to jeszcze bardziej nadskakują. Amerykańska rzekomo telewizja wali teksty z Russia Today! Co gorsza, w USA doszło do kryzysu demokracji, bo okazało się, że prezydenta można odciąć od mediów społecznościowych i nikt o wolność słowa nie walczy. Taka ojczyzna wolności i demokracji. Wybrali sobie starszego pana niczym Breżniew w ZSRR. Straszna rzecz — mówił Kowalski.
— Straciliśmy opiekę i przychylność ostatniego na świecie supermocarstwa chrześcijańskiego. Widzą państwo, jak demokracja może się zdegenerować. W wyniku procedur demokratycznych może dojść do zniszczenia państwa — kontynuował swoją analizę.
Jeden z liderów Marszu Niepodległości skomentował także ostatnie ataki na katolików. — Kolejny atak na księdza, kolejne zniszczenie symboli religijnych, i co? Jesienią przez Polskę przechodziły pochody bluźnierców i dewastatorów. Bezkarnie! — podsumował.
Zobacz również: Problemy Klementyny Suchanow. Aktywistka została oskarżona i usłyszała zarzuty
źródło: polskieradio24.pl, niezalezna.pl
Gdzie nie spojrzę, jak nie Kowalski to Jachira.