Jak przekazał nieoficjalnie tygodnik „Polityka”, już niedługo będzie miało miejsce spotkanie zarządu krajowego PO w sprawie Donalda Tuska. Do sprawy odniósł się Aleksander Kwaśniewski.
— W środę wieczorem (23 czerwca) ma się odbyć zarząd krajowy PO, na którym członkowie partyjnych władz oficjalnie dowiedzą się, że Donald Tusk wraca na fotel przewodniczącego — poinformowano.
„Polityka” donosi, że informację o powrocie byłego premiera do krajowej polityki potwierdziła w trzech niezależnych źródłach z otoczenia Tuska. Byłemu szefowi RE w odbudowie PO mają pomóc m.in. Bartosz Arłukowicz oraz Radosław Sikorski.
Zobacz również: Nowe informacje ws. Christiana Eriksena. Lekarze podjęli ważną decyzję
Do tematu powrotu Donalda Tuska ustosunkował się w RMF FM były prezydent Aleksander Kwaśniewski.
— Donald Tusk musi zadecydować, czy wróci – jeżeli chce wrócić, to musi wrócić na 100 procent — stwierdził Aleksander Kwaśniewski.
— Przestrzegam, że żadne wchodzenie na ćwierć gwizdka, pół gwizdka jako patron nie ma sensu — brakuje tego realnego wpływu. Na ile Donald Tusk chce zamienić styl działania, który miał przez ostatnie lata na uporczywą walkę partyjną i wewnątrzpartyjną — to jest jego decyzja, bardzo trudna jak sądzę dla niego, bo to jest zupełnie inny świat — dodał.
Polityk odniósł się również do spotkania prezydentów USA i Rosji.
— Moim zdaniem to typowe spotkanie rozpoznawcze, zakończone remisem, co było przewidziane od początku. Przedstawienie problemów, które są, ale przede wszystkim nawiązanie dialogu, który może się przydać na przyszłość, bo te zerwane mosty nikomu by nie służyły. Najbliższe miesiące wykażą, czy Putin wyciąga wnioski, czy zależy mu na utrzymaniu dialogu, czy będzie robił swoje. Lider supermocarstwa powinien utrzymywać dialogi i mówić swoje. Polityka albo składa się z dialogu, albo z wojny — ja wybieram dialog — dodał.
Źródło: DoRzeczy.pl
