Podczas sylwestrowego spotkania w Dzień Dobry TVN rozmawiano o tym, czego Polacy mogą spodziewać się w 2021 roku. Jasnowidz Krzysztof Jackowski w towarzystwie innych „specjalistów” udzielił odpowiedzi na nurtujące pytania.
2020 rok na zawsze zapisze się w historii jako rok pandemii koronawirusa i wielu obostrzeń z tym związanych. Czy 2021 rok będzie bardziej optymistyczny? Krzysztof Jackowski nie ma jednak dobrych wieści. Zgodnie z jego wizją nadchodzące miesiące nie będą dla nas pozytywne.
Jasnowidz zdradził, że to, co czuje, przeraża go i napawa lękiem. Wszystko wskazuje więc na to, że zbliżający się czas będzie jeszcze trudniejszy, niż możemy przypuszczać.
— To nie będzie dobry rok. Przeraża mnie to, co mi się kojarzyło od paru lat w moich wizjach. Tłumaczyłem w ubiegłym roku, że już rok 2019 będzie ostatnim w miarę normalnym rokiem na świecie. Od 2014 roku jest film, gdzie powiedziałem, że krótko przed dużą wojną na świecie ludzie w Polsce i Europie będą bali się oddychać. Mamy dziwny czas i uważam, że jest to początek czegoś, co można nazwać wojną — powiedział Krzysztof Jackowski.