Krzysztof Bosak wystąpił w programie „Śniadanie Rymanowskiego” na antenie Polsat News. Poseł Konfederacji wskazywał, dlaczego pisowcy ponoszą odpowiedzialność za tak wysokie ceny prądu.
Krzysztof Bosak o odpowiedzialności pisowców
Ceny prądu powoli zaczynają przerażać Polaków. Choć koszta korzystania z energii elektrycznej są wysokie w całej Europie, to właśnie polscy podatnicy muszą płacić najwięcej ze wzgledu na unijny system ETS.
Poseł Konfederacji wymienił pięć rzeczy wpływających na absurdalnie wysokie ceny. Pisowcy od dawna próbują zrzucić z siebie odpowiedzialność i zamieść niewygodną prawdę pod dywan.
Pięć rzeczy, które PiS zrobił źle
– Wymienię pięć rzeczy, które PiS zrobił źle i z powodu których mamy katastrofalne ceny prądu. Pierwsza to zgoda na radykalizację polityki UE w sprawach antywęglowej polityki energetycznej. Druga to porozumienie zawarte z UE o wygaszeniu do zera wydobycia węgla w Polsce. Trzecia sprawa to najwyższe w UE kwoty za produkcję prądu wynikające z systemu EU ETS. Czwarta to wprowadzenie o pół roku wcześniej niż najbogatsze państwa Unii Europejskiej embarga na węgiel. Na granicy wstrzymaliśmy węgiel, który już był zakupiony i opłacony. Ostatnia kwestia to siedem lat opóźnienia w uruchomieniu inwestycji atomowej – wyliczał przedstawiciel Konfederacji w Sejmie.
– Nie ma lokalizacji, nie ma wyboru technologii – mówił o atomie Bosak. – Przez siedem lat prawie nic nie zrobiono. Są rozmowy, ale ileż można rozmawiać. Po siedmiu latach tę elektrownię można by już kończyć. To są kolosalne zapóźnienia. Z tego powodu mamy najwyższe w Europie ceny prądu, które rząd przed społeczeństwem ukrywa, różnicując taryfę dla biznesu i klientów indywidualnych. Biznes będzie płacił, a my w cenach wszyscy zapłacimy – wskazywał Bosak w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim.
– Zapłacimy też w bezrobociu i spadku rozwoju gospodarczego, bo przemysł energochłonny już ucieka z Polski – podsumował Bosak w „Śniadaniu Rymanowskiego”.
Przeczytaj również: „Kurski wielokrotnie łamał prawo”. Jaki los spotka byłego szefa propagandy PiS?
źródło: Polsat News