Michał Kołodziejczak, lider AgroUnii gościł w telewizji Polsat News. W programie starł się z nowym wiceministrem rolnictwa w rządzie Morawieckiego, Januszem Kowalskim. Kołodziejczak dał do zrozumienia Kowalskiemu, że uważa go za człowieka, którego poziom kompetencji jest zbyt niski, by piastować stanowisko w rządzie. „Prezent” wyraźnie wywołał konsternację widoczną na twarzy Kowalskiego.
Zdaniem lidera AgroUnii, sytuacja w polskim rolnictwie jest obecnie na tyle trudna, że w resorcie rolnictwa nie powinni znajdować się ludzie tacy jak Kowalski.
Szef AgroUnii: Ten wiceminister to żart, kabaret
–Tutaj mam dla pana ministra zeszyt, kredki, żeby pan sobie rysował łąki, pola, traktory. I na tym żeby pan skończył swoją przygodę z rolnictwem – ogłosił Kołodziejczak.
-Mamy dziś w polskim rolnictwie bardzo trudny czas, a tutaj taki żart, kabaret – mówił lider AgroUnii, wskazując na rozmówcę.
Reszta artykułu znajduje się pod materiałem wideo.
Na tym Kołodziejczak bynajmniej nie poprzestał.
–Człowiek, który nie zna się na rolnictwie, na bieżących problemach, zostaje wiceministrem rolnictwa tylko dlatego, by wszystko składało się w tej układance politycznej. W tej pajęczynie, która rozsypałaby się gdyby tego jednego puzzla, tego jednego pajączka zabrakło – wytykał działacz.
Dlaczego Kowalski jest wiceministrem?
Szef AgroUnii odniósł się do faktu, że Kowalski zastąpił na stanowisku Norberta Kaczmarczyka, który musiał opuścić posadę w atmosferze skandalu. Wszystko zaczęło się od hucznego wesela Kaczmarczyka, w którym uczestniczyło ponad 500 osób, w tym Zbigniew Ziobro, koalicjant PiSu. Szczególna krytyka spadła na byłego wiceministra z uwagi na kosztowny prezent, jaki wręczył swojej małżonce – chodzi o traktor warty blisko półtora miliona złotych.
CZYTAJ TEŻ: [SONDAŻ] „Najgorszy w historii” wynik PiS w badaniu zaufania. Pierwsze oznaki kryzysu wizerunkowego?
CZYTAJ TEŻ: Piotr Kraśko skazany. Dziennikarz TVN otrzymał słoną karę
Kaczmarczyk należy do partii Zbigniewa Ziobry, która na mocy uchwały koalicyjnej zawiązanej z partią Jarosława Kaczyńskiego, miała prawo ponownie obsadzić stanowisko wiceministra rolnictwa swoim człowiekiem.
Źródło: Twitter
