Janusz Korwin-Mikke często wprawia w zdumienie swoimi kontrowersyjnymi komentarzami. Tym razem lider Konfederacji podpadł feministkom. Polityk słynie ze swojej niechęci do socjalistów i nie zamierza tego ukrywać. Prezes partii KORWiN oznajmił, że dla socjalistek mógłby jednak zrobić wyjątek i nawet obdarzyć je uczuciem.
Korwin-Mikke wyjaśnił, że jest w stanie zrobić bardzo wiele, by lewicowe kobiety przesiąknęły zdrowymi poglądami.
— Moja Kontr-kandydatka chce, bym kochał bliźniego swego, a więc i socjalistów. Otóż ja socjalizmu nienawidzę — powiedział Korwin-Mikke.
Dodał, że to właśnie z tego powodu żyje tak długo, ponieważ ma motywację do dalszej walki.
— Ta zdrowa nienawiść trzyma mnie przy życiu — kontynuował polityk.
Po chwili zaczął przekonywać, że kobieta przejmuje poglądy i sposób myślenia mężczyzny, z którym odbywa stosunek seksualny.
— Kochać to ja, jako dobry chrześcijanin, mogę ew. socjalistki – bo kobieta przesiąka poglądami mężczyzny, z którym sypia…— napisał na Twitterze.
Moja Kontr-kandydatka chce bym kochał bliźniego swego, a więc i socjalistów.
Otóż ja socjalizmu nienawidzę – i ta zdrowa nienawiść trzyma mnie przy życiu. Kochać to ja, jako dobry chrześcijanin, mogę ew. socjalistki – bo kobieta przesiąka poglądami mężczyzny, z którym sypia…— Janusz.Korwin.Mikke (@JkmMikke) January 11, 2020
źródło: nczas.com