Przywódca Czeczenii Ramzan Kadyrow wystosował kolejne groźby pod adresem Ukrainy i państw Zachodu. Polityk zapewnił, że jego armia rośnie w siłę i już niedługo będzie stanowiła wielkie zagrożenie dla NATO. Dodał, że zakończyło się formowanie kolejnego oddziału, który wesprze Rosjan walczących na froncie.
Ramzan Kadyrow wyjaśnił, że niedługo do akcji wkroczy pułk „Północny Achmat” – jest to czeczeńska formacja, której powstanie zapowiadano już w minionym miesiącu.
Lider Czeczenów nie ma wątpliwości, że Putin nie zatrzyma się na Ukrainie (którą zresztą pokona).
— Rosja jest jedynym krajem na świecie, który opowiada się przeciwko piekielnej zgniliźnie Zachodu – napisał Kadyrow na Telegramie. Ocenił, że Władimir Putin podjął właściwe kroki, pozwalając jego żołnierzom brać udział w „świętej bitwie przeciwko satanizmowi”.
— Jesteśmy gotowi, aby na rozkaz, zająć bez problemu zająć Kijów i kraje NATO. Naszym zahartowanym w prawdziwym boju jednostkom nie będzie w stanie oprzeć się żadna armia na świecie. Mamy doświadczenie, arsenał, wiarę, patriotyzm, ideę i prawdę! Zachód jeszcze nie rozumie, jak silni jesteśmy – mówił Ramzan Kadyrow.
Na tym jednak nie koniec. Przywódca Czeczenii zaznaczył, że tylko czeka, aż Putin wyda rozkaz, a jego bojowicy zniszczą państwa zachodnie.
— Jesteśmy gotowi rozbić fałszywie demokratyczny, pseudoliberalny i militarno-barbarzyński front utworzony przez kraje zachodnie, które korumpują społeczność światową, próbując podporządkować sobie cały świat, w drobny mak — dodawał Kadyrow.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Tokarczuk: „Piszę swoje książki dla ludzi inteligentnych”. Internauci nie wytrzymali
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Krzysztof Jackowski wie, co stanie się z Polakami. Kolejna przerażająca wizja
źródło: Telegram / o2.pl
