Prezes PiS Jarosław Kaczyński sprzeciwił się jakimkolwiek podwyżkom dla polityków. Przyznał, że do ustawy okołobudżetowej powinno się wpisać odpowiednią poprawkę.
W ostatnich dniach media nie ustawały w doniesieniach o podwyżkach dla polityków. Szalejąca inflacja i rosnące rachunki przyprawiają o ból głowy niejednego Polaka. W tych okolicznościach podnoszenie pensji politykom budzi wiele emocji.
Jarosław Kaczyński o podwyżkach dla polityków
O planie podwyżek dla polityków wynoszących 7,8 proc. informowała „Rzeczpospolita”. Mówi się o tym, że pensje i senatorów będą wyższe o 1000 złotych brutto, prezydenta o 2000 złotych brutto a ministrów o 1400 złotych brutto.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński jest przeciwny takim rozwiązaniom. W jego ocenie to temat specjalnie podnoszony przez politycznych przeciwników, by wywołać burzę.
Lider PiS podkreślił, że w przyszłym roku będzie miała miejsce podwyżka kwoty bazowej, dla pracowników budżetówki.
– W sytuacji wysokiej inflacji ktoś musi dawać przykład i tymi ludźmi powinni być ci, którzy sprawują władzę. W moim przekonaniu należy tutaj wprowadzić odpowiednią poprawkę – powiedział Kaczyński.
Następnie skomentował propozycję rzecznika rządu o wpisaniu takiej poprawki do projektu, określając, że jest to bardzo dobre rozwiązanie.
– Zdecydowanie będę za tym, żeby zamrozić podwyżki dla polityków. Będę też stawiał tę sprawę na gremiach partyjnych. Nie sądzę, aby premier Mateusz Morawiecki miał inne zdanie. Jestem przekonany, że ma takie samo zdanie jak ja, choć o tym jeszcze nie rozmawialiśmy – wyjaśniał prezes PiS.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Zenek Martyniuk poszedł do wróżki. Czy już wie, co przyniesie mu los?
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Kibice na meczu z ukraińskim zespołem krzyczeli: „Putin!”. Skandal w Lidze Mistrzów [WIDEO]
źródło: TVP Info
