Zanim Klaudia Jachira zdobyła mandat posłanki, dała się poznać od nie najlepszej strony. Aktorka i satyryczka zdobyła popularność dzięki kontrowersyjnym nagraniom koncentrującym się na krytyce PiS. Obecnie Jachira chce udowodnić, że dojrzała i proponuje poważne zmiany w prawie dotyczące ruchu drogowego.
—To kierowcy mają być uważni, a nie piesi — oznajmiła parlamentarzystka w swoim wpisie na Twitterze.
Świeżo upieczona posłanka chciałaby usunięcia zapisów, które uznają wtargnięcie pieszego na jezdnię za wykroczenie. Przedstawicielka Platformy podkreśliła, że to pieszy jest najsłabszym ogniwem w ruchu drogowym, wobec czego trzeba znieść z niego odpowiedzialność i należycie go chronić. Jak łatwo się domyśleć, pomysł ten został krytycznie oceniony.
Powszechnie wiadomo, że zarówno kierowcy, jak i piesi powinni zachować szczególną ostrożność na drodze. Zwiększenie praw przechodniów w taki sposób, to jak danie im złudnego poczucia bezpieczeństwa. W sytuacji, gdy dochodzi do kolizji z udziałem pojazdu, potrącony zwykle nie ma żadnych szans. Przepisy proponowane przez Klaudię Jachirę nie zmienią magicznie rzeczywistości, a mogą jedynie zachęcić do ryzykownych dla pieszego zachowań.
Trzeba usunąć z kodeksu wykroczenie „wtargnięcia na jezdnię”, a prawo ma chronić pieszego, ponieważ jest najsłabszym ogniwem w ruchu drogowym.
To kierowcy mają być uważni, a nie piesi. @MiastoJestNasze https://t.co/6yy7MAkmlk— Klaudia Jachira (@JachiraKlaudia) October 19, 2019
źródło: nczas.com