propolski.pl: Hołownia

Hołownia: Trudno się nie wk***ić. To jest zbrodnia stanu

Szymon Hołownia podkreślił swoje zaangażowanie w protesty przeciwko zakazowi tzw. aborcji eugenicznej. Zaznaczył, że czas tego rządu dawno już się skończył i że jest zwolennikiem tego, żeby „wy*****alał”.

Polityk zaznaczył, że uczestniczył podczas protestu w Legionowie i w kilku innych miastach.

— W poniedziałek byłem na proteście w Legionowie, we wtorek w Józefowie i wczoraj w Warszawie, razem z żoną, grupą znajomych, sąsiadów i ze współpracownikami z Polski 2050 — powiedział lider ugrupowania Polska 2050 Szymona Hołowni.

— To pierwszy tak powszechny protest od dekad. Rzeczpospolita jest różnorodna – pociągnął więc ludzi o różnych światopoglądowych odcieniach. Na Facebooku i Instagramie widzę, że zdjęcia z protestów wrzucają znajomi od lewa aż do centro-prawa. Wielu wspiera protesty, choć fizycznie nie dołączyli do manifestacji, bo bali się COViD, bo demonstracje to nie ich melodia, bo nie odnajdowali się pod takim transparentem. Ja też, rzecz jasna, nie pod każdym z transparentów bym stanął — zaznaczył polityk w rozmowie z OKO.press.

Zobacz również: Ziemkiewicz wyśmiał Strajk Kobiet: “Rząd Tymczasowy Lempart”

— W samym środku procesu ratowania domu przed rabusiem, przyszedł Kaczyński i dodatkowo ten dom podpalił. To jest zbrodnia stanu. Trudno się na to nie wk….rwić — powiedział Hołownia.

Gdy redaktor zauważył, że partia Polska 2050 zyskuje na proteście, odpowiedział:

— Ludzie widzą, że Kaczyński tym razem przegiął już do oporu, ale rewolucja, którą chcieliby teraz widzieć, to nie przesunięcie wahadła w drugą stronę. Chcą Polski, w której ze spokojem mogą zmieścić się ludzie różnych poglądów, rozmawiając o nich, nie musząc się bać, nie będąc szczutymi na siebie, Polski, w której rzeczy znów wrócą na swoje miejsce, w której załatwiamy sprawy, a nie się wykrwawiamy. Na trzecim miejscu w sondażach jesteśmy od wyborów prezydenckich i powstania ruchu. Dziś notujemy 14-18 proc. poparcia, ale wiemy też przecież, że dzisiejsze sondaże to sejsmogram czasów rewolucji. Dają nam nadzieję na normalność, są zobowiązaniem do jeszcze cięższej pracy, ale poczekajmy chwilę, żeby przekonać się, jaki będzie trend — podsumował były prezenter telewizyjny.

źródło: dorzeczy.pl

About the Author

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may also like these