Od pewnego czasu były premier Donald Tusk próbuje przeforsować pomysł zjednoczonej opozycji. Nie podziela go lider Polski 2050 Szymon Hołownia, który twierdzi, że takie rozwiązanie jest zbyt ryzykowne.
Były szef RE głęboko wierzy w to, że zjednoczona opozycja jest w stanie pokonać PiS.
– Niektórzy mówią, że potrzebne są algorytmy i skomplikowane badania. Ja wiem jedno. W Polsce, jeśli istotna część opozycji pójdzie do wyborów zjednoczona, to wygra wybory na pewno. Jeśli pójdzie podzielona, szanse są mniejsze. Nie ma co kombinować – mówił Donald Tusk.
Tymczasem Szymon Hołownia uważa, że jedna lista to niezwykle duże zagrożenie „dzisiejszych politycznych warunkach”.
– Ja się z Donaldem Tuskiem nie zgadzam i chcę to powiedzieć bardzo wyraźnie i jasno: w mojej ocenie jedna lista rodzi dużo więcej ryzyk niż inne układy polityczne – dodał Szymon Hołownia.
W ocenie byłego kandydata na prezydenta w polityce brakuje różnorodności. Dawniej lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz również negował pomysł Tuska dotyczący zjednoczenia opozycji. Można więc przypuszczać, że były premier będzie miał pewne „problemy” z wdrożeniem tego planu w życie.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Michał Szpak wyznał całą prawdę na temat swojej orientacji. Będziecie zaskoczeni!
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Parlament Europejski wzywa do interwencji w Polsce! Rezolucję poparła część polskich europosłów
źródło: niezależna.pl