Grzegorz Braun ku zaskoczeniu internautów został wyrzucony z debaty kandydatów na prezydenta Rzeszowa. Stało się tak dlatego, że poseł Konfederacji obraził ministra zdrowia Adama Niedzielskiego.
Grzegorz Braun jest jednym z czterech kandydatów, którzy walczą o fotel prezydenta Rzeszowa. Były prezydent miasta Tadeusz Ferenc ogłosił swoją rezygnację ze względu na pogarszający się stan zdrowia. Oprócz prawicowego posła w wyborach startuje wojewoda podkarpacka Ewa Leniart wspierana przez PiS, Marcin Warchoł wspierany przez Ferenca i Solidarną Polskę oraz wiceprzewodniczący rzeszowskiej Rady Miasta Konrad Fijołek wspierany przez KO, Lewicę, PSL oraz Polskę 2050.
Czwórka polityków wzięła udział w specjalnej wirtualnej debacie w programie 7 Dzień Tygodnia. Poseł Braun słynący z kontrowersyjnych słów i wystąpień oburzył prowadzącego dziennikarza Andrzeja Stankiewicza. Udzielając odpowiedzi na jedno z pytań nazwał parady LGBT „dewiacjami”, za co otrzymał upomnienie.
Niedługo potem kandydaci zadawali sobie pytania nawzajem — tutaj Braun ponownie podpadł uczestnikom. Parlamentarzysta zapytał Ewę Leniart o to, czy rząd planuje wprowadzenie obostrzeń jesienią. Zadając to pytanie nie szczędził mocnych epitetów wobec ministra zdrowia Adama Niedzielskiego.
— Kiedy przyjdzie jesień, a może szybciej i szkolony psychopata Niedzielski, ogłosi kolejną falę pandemii… — powiedział Braun, jednak prowadzący mu przerwał.
— Nie, nie, panie pośle. To jest ten moment, o którym mówiłem. Nie pozwolę, żeby używać takich sformułowań w moim programie. Bardzo dziękuję panu za udział, ostrzegałem pana, że nie będę tolerował języka nienawiści — skwitował zirytowany prowadzący.
— Pan sam sobie wystawia świadectwo panie redaktorze. Publiczność to słyszy… — próbował odpowiedzieć mu Braun, ale w tym momencie połączenie zostało przerwane.
— Rzeczywiście, publiczność to słyszy. Biorę odpowiedzialność na siebie. Podobnie jak pan za słowa, które pan powiedział o dewiantach, a teraz o ministrze Niedzielskim, więc dziękujemy panu za udział w debacie, kontynuujemy debatę bez pana Grzegorza Brauna — podsumował sytuację Andrzej Stankiewicz.
Jak wykazał najnowszy sondaż IBRiS dla Radia ZET pierwszą turę z najlepszym 47 proc. wynikiem wygrałby kandydat opozycji Konrad Fijołek. Na drugim miejscu uplasowała się Ewa Leniart z 23,6 proc., a na trzecim Grzegorz Braun, którego poparło 10,8 proc. ankietowanych. Na ostatniej pozycji znalazł się Marcin Warchoł z uznaniem na poziomie 10,5 proc. 8,1 proc. badanych nie była w stanie wskazać na kogo odda swój głos.
Zobacz również: NFZ dostanie dane niezaszczepionych. Co ich dalej czeka?
źrodło: stefczyk.info