Grzegorz Braun odniósł się do expose Mateusza Morawieckiego. Poseł Konfederacji przytoczył wiersz Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego, którym posłużył się by skrytykować szefa rządu. Nie zabrakło też wątków masońskich.
Grzegorz Braun podjął na mównicy temat wystąpienia premiera Morawieckiego. Polityk odczytał wiersz i zarzucał rządowi czerpanie z wzorców masonerii oraz działanie według „fałszywej doktryny bezpieczeństwa narodowego”.
— Pan premier powoływał się na duchy wielkich poetów, Norwida, Trzebińskiego. Mnie się przypomniał inny nasz mały wieszcz, Gałczyński. Pamiętacie państwo: „Któż to tak z nieba śnieżkiem prószy? Dyć oczywiście pan wojewoda”. I potem dalej to leci pod koniec: „Hej, tam w Warszawie jest pan minister młody i taki miły. Przez okno rzuca spojrzenia bystre, bo chce by dla ciebie były zimą sopelki, śniegi i lody, wszystkie zimowe wygody. Jeżeli tedy sanki usłyszysz i dzwonki tajemnicze, wiedz, to minister w skupionej ciszy nacisnął taki guziczek, że gwiazdki dzwonią i gwiazdki lśnią nad miastem i nad wsią”. Takie to było przemówienie. Wiersz Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego z lat 30. Jakże proroczy. Jesteście bowiem zaprawdę szanowni, grupą rekonstrukcji historycznej Sanacji.
— To jest komplement — odezwał się minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński.
— Dla pana to komplement. Nad pańskim biurkiem panie ministrze wisi naturalnej wielkości Kostka Potocki z piekła rodem. Wielki mistrz wielkiej masonerii w Polsce. Więc dla pana są to najlepsze wzorce. My się od nich odżegnujemy, my je potępiamy.
Braun w swoim wystąpieniu krytykował też obecną politykę zapewnienia bezpieczeństwa Polsce. Zarzucił Prawu i Sprawiedliwości „sprowadzanie wojsk obcych na terytorium Rzeczpospolitej”, mając na myśli stacjonujące nad Wisłą oddziały armii amerykańskiej.
— I to jest zdrada. Ale wysoka izba oswoiła się z tą fałszywą doktryną bezpieczeństwa narodowego — stwierdził.
https://www.youtube.com/watch?v=xUZbKLl5gBc&t=21s
źródło: youtube
