Donald Tusk przedstawił nowy warunek pozostałym ugrupowaniom opozycyjnym i zapowiedział, że kto nie wystartuje ze wspólnej listy opozycji, będzie skazany na odrzucenie. Do tych słów niezwłocznie odniósł się lider Polski 2050 Szymon Hołownia, któremu wystarczył do tego jeden mem.
W czasie konferencji prasowej Donald Tusk usłyszał pytanie, czy w naszym kraju opozycja zdecyduje się startować z jednej wspólnej listy wyborczej na wzór Węgier.
— W Polsce do wyborów pójdziemy zjednoczeni. Kto tego nie będzie akceptował, rozumiał, sam znajdzie się na marginesie polityki. Tak mówi nie tylko moja intuicja, czy przekonanie polityczne. Tego chcą w większości Polacy, tego wymaga interes narodowy. To jeden z oczywistych testów na patriotyzm — mówił Tusk.
— Pójdziemy po to, żeby wygrać. To jest moja misja, moje zadanie, do tego się zobowiązałem, żeby poprowadzić Platformę i pomóc, wspólnie, z innymi partnerami całej opozycji, żeby poprowadzić opozycję do zwycięstwa — dodał były premier obiecując jednocześnie, że niedługo zobaczy się z liderem węgierskiej opozycji Peterem Marki-Zayem.
— Jestem absolutnie przekonany, że koleżanki i koledzy z innych partii opozycyjnych, nawet jeśli dzisiaj się trochę droczą, albo szukają innych rozwiązań, ale jestem przekonany, że przyjdzie ten moment i będą dokładnie tak samo zdeterminowani, jak ja, żeby poprowadzić Polaków do zwycięstwa. Inaczej te ciemności, które Polskę zalały będą dalej trwały — mówił Donald Tusk.
Szymon Hołownia skomentował tę wypowiedź za pośrednictwem Twittera, a jego reakcja była wyjątkowo krótka.
Zobacz również: Uczniowie naśmiewali się z Andrzeja Dudy. Nauczyciel nie wytrzymał
Zobacz również: Donald Tusk zaapelował do rządu: „Dostaniecie od nas wsparcie”
.@donaldtusk: "W Polsce do wyborów jako opozycja pójdziemy zjednoczeni. Kto tego nie będzie akceptował i rozumiał, sam znajdzie się na marginesie polityki. To jeden z oczywistych testów na patriotyzm"
— Marcin Palade (@MarcinPalade) November 5, 2021
Źródło: Twitter.com, wpolityce.pl