Minister Przemysław Czarnek pochwalił posła Kukiza, wypowiadając się pod jego adresem w superlatywach. — Kukiz jest dzielnym mężczyzną, wspaniałym politykiem. Drogi panie Pawle, jesteśmy z panem — przekazał szef MEiN.
Gdy posłowie Kukiz’15 pomylili się w kwestii głosowania nad odroczeniem obrad Sejmu do września, marszałek Witek ogłosiła kolejne podejście. Za drugim razem przedstawiciele Kukiz’15 opowiedzieli się po stronie PiS-u, co ułatwiło wprowadzenie kontrowersyjnej ustawy o radiofonii i telewizji — „lex TVN”.
Po tym, jak były muzyk wsparł nowelizację ustawy medialnej, spotkał się z ogromnym hejtem ze strony internautów, polityków i dziennikarzy.
Po stronie posła Kukiza szybko stanął minister edukacji Przemysław Czarnek, który powiedział: — Został wprowadzony w błąd błędami przy zarządzaniu głosowania ws. odroczenia posiedzenia. Ten błąd został naprawiony większością sejmową w sposób demokratyczny, a ten hejt, który jest na niego wylewany, jest tylko dowodem na to, że jest on rzeczywiście prawym człowiekiem, który stoi przy swoich ideałach. Drogi pani Pawle, drogi pani pośle Kukiz, jesteśmy z panem — stwierdził minister Czarnek w rozmowie z TVP.
— Paweł Kukiz jest dzielnym mężczyzną. Jest wspaniałym politykiem, wiernym swoim ideałom, wielkim demokratą — zapewniał.
W rozmowie z Onetem minister edukacji wyjaśnił, że reasumpcja głosowania była możliwa, dzięki Pawłowi Kukizowi, który oznajmił, że „doszło do nieporozumienia”.
— Do pokoju rządowego przyszedł pan poseł Paweł Kukiz, który stwierdził, że doszło do jakiegoś nieporozumienia. Pojawiły się dyskusje, w jaki sposób może dojść do reasumpcji — tłumaczył Czarnek. Ponadto ocenił, czy reasumpcja odbywała się zgodnie z prawem.
— Po pierwsze, nie zarządziła głosowania nad konkretnym wnioskiem, bo były dwa takie wnioski. I po drugie, powiedziała, że sama zdecyduje, do, kiedy będzie to odroczenie. Nie miała do tego uprawnień. W związku z tym posłowie zostali wprowadzeni w błąd — stwierdził szef MEiN.
źródło: DoRzeczy.pl
