Coraz więcej Polaków cierpi z powodu chorób neurologicznych takich jak Alzheimer i udary. Jest to zjawisko bardzo niepokojące i stało się przedmiotem dyskusji w czasie konferencji prasowej „Neurologia 2022”.
Zdaniem ekspertów, którzy bacznie przyglądają się wzrostom zachorowań, liczba zgonów z powodu chorób neurologicznych może w najbliższych latach wzrosnąć o 25 proc.
W naszym kraju choroby neurologiczne stały się prawdziwą plagą. W każdym roku nawet ponad 70 tys. osób dostaje udaru mózgu.
– Kiedyś istotnym czynnikiem ryzyka czy nawet śmierci były choroby zakaźne, pandemie, które potrafiły zdziesiątkować Europę. Wraz z rozwojem profilaktyki w postaci szczepień czy antybiotykoterapii to się przesunęło na rzecz innych chorób. Żyjemy dłużej, więc mamy większą szansę umrzeć na udar mózgu czy nowotwór. To też efekt przemian społecznych i osiągnięć w dziedzinie medycyny – powiedział w rozmowie z WP abcZdrowie dr Adam Hirschfeld, neurolog z poznańskiej kliniki PsychoMedic.
Ekspert przyznał, że „coraz częściej tego typu zaburzenia występują w grupie osób młodszych, czyli po 30. roku życia”.
Neurolog jako przyczyny wymienia brak snu, silny stres i wspomaganie się używkami. Hirschfeld ocenił, że młode osoby, które doświadczają udaru to przede wszystkim pracoholicy, którzy nie potrafią odpoczywać.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Nie żyje podpułkownik Zaur Dimajew. Oddany żołnierz Kadyrowa zginął podczas bitwy
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Piotr Zgorzelski z PSL pochwalił rząd: „Daje przykład całej Europie”
źródło: portal abc zdrowie