Cezary Żak nie krył oburzenia słowami Tadeusza Rydzyka, który skomentował sytuację z uchodźcami z Ukrainy. Aktor nazwał dyrektora Radia Maryja „agentem Putina” oraz „sługą szatana”.
Straż Graniczna poinformowała, że od odkąd rozpoczęła się rosyjska inwazja, do naszego kraju przybyło łącznie 1,33 mln uchodźców z Ukrainy. 93 proc. z nich to Ukraińcy. O sprawie tej wypowiedział się na antenie Radia Maryja o. Tadeusz Rydzyk. Jego słowa wywołały wielkie kontrowersje.
– Chciałbym jednak przestrzec, żebyśmy uważali, bo my, Polacy, jesteśmy bardzo emocjonalni. Nas można wziąć na serce. Miejmy otwarte serca, ale uważajmy. Używajmy jeszcze więcej rozumu. Dlaczego to mówię? Obawiam się, żeby razem z uchodźcami wojennymi z Ukrainy nie przybyli do Polski ci, którzy nie powinni być w Polsce, przed którymi się broniliśmy. Nie wyszło w 2015 roku, jak chciała iluś nam ściągnąć PO i inni do Polski. „Otworzyć granice” – to mówili niepolscy Polacy – mówił ojciec Rydzyk.
Wypowiedź dyrektora Radia Maryja oburzyła Cezarego Żaka. Aktor nie bawił się w dyplomację i mocno podsumował duchownego.
– Jedziemy z tym agentem Putina. I on śmie się nazywać „sługą pana”. Chyba sługa pana szatana – ogłosił na Instagramie Cezary Żak.
Zobacz również: Były oficer sowieckiego wywiadu: „Putin nie dożyje do Bożego Narodzenia”
Zobacz również: Aleksander Kwaśniewski: „Po Putinie spodziewam się najgorszego”
źródło: o2.pl
a cóż Rydzyk takiego powiedział? Zeby uważać. I pewnie wśród miliona uchodźców jest troszkę ruskich agentów, to oczywiste.