Wciąż nie do końca jest pewne, czy kandydatka PO Małgorzata Kidawa-Błońska tak jak zapowiedziała wcześniej, bojkotuje wybory prezydenckie, czy nadal prowadzi kampanię wyborczą.
Niejasną sytuację w zachowaniu sztabu frontmenki PO postanowił skomentować adwokat i były senator Platformy, a prywatnie były mąż Hanny Lis, Robert Smoktunowicz:
— Serial opozycji trwa… PO próbuje medialnie ustalić, czy bierze udział w wyborach, czy je bojkotuje. MKB jest, czy nie jest kandydatką. Wybory teraz czy kiedyś — napisał na Twitterze były polityk formacji Borysa Budki.
— Na miejscu wyborców PO popadłbym w głęboką depresję, granicząca z paranoją… — stwierdził na zakończenie Smoktunowicz.
Do wpisu w mediach społecznościowych odnieśli się także zwykli internauci:
— Jak w brazylijskim „kamiennym kręgu”: Małgorzata jako biedna Izaura, Andrzej tyran Leõncio, a Borys jako ogrodnik Carlos zakochany w Izaurze. Codzienna idiotyczna fabuła pisana dla cioteczek i wujciów rewolucji musi być, oni to kochają i tym żyją.
— Platforma Obywatelska wykombinowała sobie tak: 1. Przesuwamy wybory, nie przedłużamy kadencji PAD. 2. Do tego czasu, po wygaśnięciu kadencji obecnego prezydenta, funkcję głowy państwa pełni marszałek Sejmu. 3. Dogadujemy się z Gowinem, wyciągamy kilku posłów od niego i robimy Gowina marszałkiem
https://twitter.com/Comisarex1/status/1252164209577807872
Serial opozycji trwa… PO próbuje medialnie ustalić, czy bierze udział w wyborach, czy je bojkotuje. MKB jest, czy nie jest kandydatką. Wybory teraz czy kiedyś. Na miejscu wyborców PO popadłbym w głęboką depresję, granicząca z paranoją…
— Robert Smoktunowicz (@RSmoktunowicz) April 20, 2020
źródło: Tysol