Reporterzy programu „W tyle wizji” emitowanego na antenie TVP Info postanowili spytać o Święto Niepodległości tych, którym daleko jest do obchodów rocznicy w klimatach Marszu Niepodległości. Jedna z pytanych osób stwierdziła, że ważniejszy od niepodległości jest dla niej ruch LGBT.
Okazuje się, że nie wszyscy przepadają za Świętem Niepodległości. Niektórzy warszawiacy sceptycznie odnoszą się do „jakiejś daty historycznej” oraz idącej za nią podniosłej, patetycznej otoczki. Ci, którym nie w smak tradycja oraz suwerenność zwracają uwagę na istotniejsze rzeczy, takie jak choćby feminizm i prawa osób LGBT.
— Bardziej świętuję antyfaszyzm, antyrasizm, feminizm, ruch LGBT. To dla mnie jest to, że te wszystkie grupy mogą być sobą, to dla mnie ważniejsze niż jakaś historyczna data — stwierdziła uczestniczka warszawskiej kontrmanifestacji antyfaszystowskiej.
Kolejny z pytanych przechodniów podkreślił, że w pierwszej kolejności czuje się człowiekiem, a dopiero potem Polakiem i mężczyzną:
— Ja się czuję człowiekiem przede wszystkim, a nie Polakiem. Polakiem się czuję w drugiej kolejności, tak jak w drugiej kolejności czuję się mężczyzną, a w pierwszej człowiekiem po prostu. I myślę, że tutaj jest właśnie podkreślanie tego, że my jesteśmy przede wszystkim ludźmi.
Ostatni z mężczyzn obecnych na nagraniu określił siebie jako „antypolską postać”.
— Czy jesteście patriotami? — spytała reporterka.
— W jakim znaczeniu tego słowa?
— Czy kochacie swoją ojczyznę?
— Niezbyt. Nie wiem, zawsze uważałem się za antypolską postać — ocenił mężczyzna.
— I dlatego jesteś w tym miejscu?
— Jestem w tym miejscu, bo chciałbym żeby wszyscy byli równi. Dlatego jestem w tym miejscu, dlatego że jest tu dużo moich znajomych, którzy to organizowali i chcę ich wspierać. Ale wspieram ich, a nie Polskę. Dużo złych rzeczy zrobiliśmy — zawyrokował.
Co prezentuje antifa i środowiska LGBT🙈🤬🤬🤬
Materiał #WTyleWizji pic.twitter.com/0SnOdxIcHP— PikuśPOL 🇵🇱 📿 (@pikus_pol) November 12, 2019
źródło: TVP Info