Białoruski prezydent Aleksandr Łukaszenka zachęca migrantów do forsowania polskich granic. Media obiegły nagrania z udziałem polityka.
Rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn przekazał o szczegółach wypowiedzi dyktatora, który przebywał w magazynach Bremino w Bruzgach.
— Dyktator cynicznie zachęcał migrantów do atakowania granicy Polski i parcia na Zachód — napisano.
Aleksandr Łukaszenka przybył w piątek na granicę polsko-białoruską i przemówił do migrantów. Jego wypowiedź była jednak pełna prowokacji i zachęt do dalszych ataków.
— Dziś u migrantów skupionych w Magazynach Bremino w Bruzgach propagandowe spotkanie z A. Łukaszenką. Dyktator cynicznie zachęcał migrantów do atakowania granicy Polski i parcia na Zachód, choć wie, że dostanie się do RP, w ten sposób jest niemożliwe — poinformował Stanisław Żaryn.
W czasie wystąpienia białoruski przywódca podkreślił, że „zrobi wszystko” czego tylko domagają się migranci.
— Jeżeli Niemcy i Polacy nie chcą mnie dzisiaj słuchać, to nie moja wina. Zrobię, co zechcecie, nawet oznaczałoby to skrzywdzenie Polaków i innych. Ale musicie zdać sobie sprawę, że nie możemy rozpocząć wojny, by wymusić korytarz przez Polskę do Niemiec — mówił Łukaszenka.
Łukaszenka się tłumaczy, bo migranci przyszli po zwrot pieniędzy za obiecany transfer do Unii Europejskiej https://t.co/5d8DQ0uXJp
— Jarek Olechowski (@OlechowskiJarek) November 26, 2021
Aleksandr Łukaszenka jest dziś w centrum logistycznym niedaleko przejścia granicznego w Kuźnicy, gdzie od jakiegoś czasu przebywają migranci.
— Łukasz Bok (@LukaszBok) November 26, 2021
Fot. BelTA pic.twitter.com/23FTYzkRHd
Baćka!
— Magda Mirecka (@MagMirec) November 26, 2021
Łukaszenka odwiedza centrum logistyczne, w którym przebywają migranci.
Tłumacz ignoruje niewygodne pytania i odpowiedzi migrantów. pic.twitter.com/F2kZ7oRgz8
Źródło: Twitter.com