Do Europy nadciąga kolejna fala upałów, za którymi z pewnością nie przepada znaczna część Polaków. Do poniedziałku możemy mieć jeszcze zmienną i deszczową pogodę, a już w kolejnych dniach termometry wskażą grubo ponad 30 stopni.
Początek tygodnia będzie kształtowany przez ośrodek niskiego ciśnienia, którego centrum znad Łotwy i Łitwy przemieści się nad zachodnią Rosję.
Jak poinformował synoptyk wrocławskiego Cumulusa, do poniedziałku włącznie w całej Polsce doświadczymy zmiennej i deszczowej pogody. Nie zabraknie również odrobiny słońca. Na północnym wschodzie mogą wystąpić gwałtowne nawałnice, kiedy spadnie do 20 litrów wody/m kw. Może także wystąpić silny, porywisty wiatr do 70 km/h.
Pogoda zacznie poprawiać się od zachodu i stopniowo po poniedziałku temperatura będzie rosła. Wraz z początkiem tygodnia termometry wskażą około 18 stopni, a na zachodzie 22 stopnie.
Czy w Polsce padną 40-stopniowe rekordy?
Pogoda poprawi się zdecydowanie od wtorku. Już w środku tygodnia będziemy mieli wspaniałe, pogodne niebo. Jednie na Warmii i Mazurach, Podlasiu i Lubelszczyźnie pojawią się przelotne deszcze.
Pod koniec tygodnia aura zacznie się dynamicznie zmieniać. Z południa zacznie zalewać nas zwrotnikowy, afrykański żar. W najbliższą niedzielę termometry mogą pokazać temperaturę powyżej 30 stopni, a w cieniu nawet 38 stopni.
Do dopiero początek upałowego szaleństwa. Wraz z nowym tygodniem (18-21 lipca) w wielu miejscach południowej Polski mogą wystąpić nawet 40-stopniowe temperatury.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: W taki sposób Macron pomagał Uberowi. Brytyjski „The Guardian” ujawnił dokumenty
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Śmiszek chce rozwiązań siłowych: Jeśli chodzi o Trybunał Konstytucyjny, to mam bardzo radykalne zdanie
Prognoza pogody na 1️⃣1️⃣ lipca 2️⃣0️⃣2️⃣2️⃣ wg.#IMGW-PIB https://t.co/t93PFCiDEU
— Info Meteo – region łomżyńsko-ostrołęcki-PL🇵🇱 (@MeteoinfoLMOSPL) July 11, 2022
źródło: wp.pl, Twitter