Poseł Konfederacji Krzysztof Bosak jest zdania, że rządowa polityka wcale nie sprzyja polskim interesom. W środowej audycji „Sedno Sprawy” parlamentarzysta został zapytany o inflację.
Jak informuje Główny Urząd Statystyczny inflacja w maju wyniosła 13,9 proc., co z pewnością nie umknęło uwadze przeciętnego Polaka.
– Rząd przez ostatnich kilka lat zbudował duże podstawy do tego, żeby inflacja szybowała w górę. Na rynek wpuszczono dużo dodatkowego pieniądza i rząd chce iść głębiej w ten proces. Jeżeli wyjdą pieniądze z KPO, to będzie to samo. Nic nie wskazuje na to, żeby inflacja miała wyhamować. Część problemów jest wygenerowana przez rząd, na przykład gwałtowny wzrost cen węgla. Czy premier tego w ogóle nie przewidział, wprowadzając embargo na węgiel? – analizował sytuację Krzysztof Bosak. Polityk dodał również, że „rząd niszczy gospodarkę, próbując robić coś, co nazywa dawaniem przykładu na forum Unii Europejskiej”.
– Powinna być jakaś kalkulacja ekonomiczna za prowadzoną polityka gospodarczą rządu, a w tej chwili jest wyłącznie kalkulacja polityczna. Kalkulacja nie na korzyść polskiego społeczeństwa, a państwa ukraińskiego i dawania gestów w polityce europejskiej – powiedział wiceprzewodniczący koła poselskiego Konfederacji.
Napięta sytuacja w Konfederacji
Poseł Krzysztof Bosak wspomniał o skomplikowanej sytuacji wewnątrz partii Konfederacja Wolność i Niepodległość. Nawiązał przy tym do ostatnich słów Korwin-Mikkego na Ukrainie.
– Znacznie gorzej wygląda sytuacja we wszystkich pozostałych partiach opozycyjnych, których posłowie zdradzili swój program i wyborców, gwarantując ciągłość rządów PiS. Konfederacja jest jedyną formacją, której 100 proc. posłów nie dało się sprzedać sondażom za »konfitury« – powiedział wiceprezes Ruchu Narodowego.
– Wpis Korwin-Mikkego ze słowami o „podziwianiu” Rosji, to oczywisty sarkazm, odnoszący się do tego, że część polskich mediów idealizuje sytuacje na Ukrainie. Jeżeli ktoś nie czyta analityków strategicznych, to może mieć wrażenie, że Ukraina wygrała wojnę, a jest odwrotnie. Ukraińcy tracą zasoby, które dostają z Zachodu, tracą ludzi, sprzęt i ziemię – dodał Bosak.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Koniec „Świata według Kiepskich”. Powstanie książka na bazie serialu
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Wołodymyr Zełenski mocno o opieszałości UE: „To nie do przyjęcia”
źródło: DoRzeczy