Lewica w znany sobie sposób postanowiła uczcić Święto Pracy. Na manifestacji w Warszawie pojawiło się wielu osobliwych uczestników, o wyglądzie kosmity.
Lewica wyszła na ulice Warszawy, by świętować „niebinarność”. Trudno skomentować to, co słyszymy na nagraniu. Jest to prawdziwy odlot.
Dziennikarka zapytała bohaterów nagrania, czym właściwie jest niebinarność. Posłuchajcie sami.
— Jestem osobą niebinarną, jesteśmy w związku. Jeżeli tu jest kobieta, tu jest mężczyzna — ja jestem gdzieś tutaj — powiedziała osobopostać.
— Jak jest ten kobieta i mężczyzna to, ja jestem po prostu wszędzie. Czuje się tak jak mężczyzną i tak, jak kobietą. Równocześnie jestem osobą panseksualną, czyli potrafię pokochać osobę niezależnie od jej płci. Dodatkowo jestem osobą „poli”, co znaczy, że mógłbym kochać kilka osób na raz — dodała druga osobopostać.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Bill Gates jest pewien, że najgorsze dopiero przed nami. Pojawi się śmiertelna mutacja?
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Świnoujście: Na polskim wybrzeżu pojawiła się ogromna polska flaga [WIDEO]
Specjalnie dla was zapowiedź nowej PYTY w starym składzie @KKodymowska @MikoajJanusz2 i ja.
— Patryk „Skju” Sykut (@PatrykSykut) May 1, 2022
Udaliśmy się dziś na spacer pierwszomajowy, który organizowały środowiska lewicowe. Już niedługo na naszym kanale! pic.twitter.com/9gm9R3Hoct
źródło: Twitter.com
Obecnie kobiety na całym świecie upodobniły się do kobiet, zapuszczajac piękne, długie włosy. Feministkom i tym ww. długie włosy nie pasują.