Lider Lewicy Robert Biedroń jest w panice, po tym, jak dowiedział się, że Elon Musk kupił Twittera. Polityka przeraziła informacja, że znalazł się on „w rękach garstki najbogatszych ludzi”.
Do niedawna nie przeszkadzało mu jednak, że Facebookiem rządzi Mark Zuckerberg.
– Kiedy Elon Musk kupuje Twittera, wszystkim nam powinna zapalić się w głowie czerwona lampka – przyznał na Facebooku Robert Biedroń.
– Informacja w rękach garstki najbogatszych ludzi to prosta droga do upadku wolności słowa – tłumaczył dalej lewicowy europoseł.
Więcej na temat całego procesu pisaliśmy tutaj.
– Od momentu dokonania inwestycji zdaję sobie sprawę, że w obecnej formie firma nie będzie ani dobrze prosperować, ani służyć temu społecznemu imperatywowi. Twitter musi zostać przekształcony w prywatną firmę – oświadczył Elon Musk kierując swoje słowa do prezesa Twittera Breta Taylora.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Wpadka w studiu TVN. Werner skończyła swoją wypowiedź, wtedy ktoś krzyknął: Kur… [WIDEO]
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Sondaż: Polacy powiedzieli, co myślą o Władimirze Putinie
Kiedy Elon Musk kupuje Twittera, wszystkim nam powinna zapalić się w głowie czerwona lampka. Informacja w rękach garstki najbogatszych ludzi to prosta droga do upadku wolności słowa
Opublikowany przez Roberta Biedronia Wtorek, 26 kwietnia 2022
źródło: Facebook.com
