Minister zdrowia Adam Niedzielski rozmawiał na antenie TVN z Konradem Piaseckim. Szef resortu zdrowia skomentował temat niekończącej się i uwierającej nas wszystkich pandemii.
– Pamiętajmy, że głównym problemem nie jest to, czy ktoś jest zakażony, tylko jaka jest dolegliwość, ciężkość przebiegu – powiedział Adam Niedzielski, komentując mniejszą skalę testowania na obecność koronawirusa.
Adam Niedzielski przyznał, że sytuacja wciąż jest pod kontrolą.
– Monitorujemy sytuację, która ma miejsce w szpitalach. Jak mniej więcej na koniec marca patrzyliśmy, ile było tych hospitalizacji i było ok. 4 tys. My teraz raz na tydzień czy dwa razy w tygodniu monitorujemy – mamy tych hospitalizacji ok. 1600. Więc widać, że nie ma takiej sytuacji epidemicznej, która by generowała przypadki do leczenia szpitalnego, czyli to też pokazuje już bardziej obiektywnie, bez konieczności wykonywania tych testów, że po prostu mamy mniej przypadków – przekonywał minister zdrowia.
Minister pandemii zauważył, że sytuacja zmieniła się i obecnie dysponujemy narzędziami potrzebnymi do walki z wirusem. Są to chociażby szczepienia.
– Pojawiły się szczepienia, które spowodowały fundamentalną, rewolucyjną zmianę, bo mogliśmy jednak się zabezpieczyć, a szczególnie grupy ryzyka zabezpieczyć. Cały czas jednak przechorowywaliśmy, czyli też te przeciwciała powodowały, że jesteśmy o wiele bardziej odporni. No i wreszcie też zaczęły pojawiać się leki. One może jeszcze nie mają takiej skuteczności, która by nas zadowalała, ale to nasze instrumentarium obrony jest zupełnie inne – wskazał minister.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Boris Johnson odkrywa karty: Brytyjczycy szkolą Ukraińców w Polsce
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Marek Jakubiak ostro: Przyjrzyjcie się temu, co robią Niemcy
źródło: Twitter.com, NCzas.com