Przepowiednie Krzysztofa Jackowskiego cieszą się dużą popularnością. Profeta od wielu lat dzieli się z Polakami swoimi wizjami, które udostępnia na kanale na YouTube.
Ostatnie słowa wróżbity dotyczą głównie wojny na Ukrainie. Tym razem zobaczył coś, co z pewnością może niepokoić…wspomniał tutaj o panice, która ogarnie mnóstwo ludzi.
Jackowski dał się poznać głównie za sprawą współpracy z organami ścigania, kiedy z powodzeniem udawało mu się odnaleźć zaginione osoby. Wróżbita prowadzi również kanał na YouTube i właśnie tam przedstawia swoje najnowsze wizje.
W czasie ostatniej przepowiedni wrócił pamięcią do przeszłości. Przypomniał, że przeczuwał już, że Polska będzie podzielona na trzy części. Teraz stwierdził, że już niedługo możemy uciekać ze swoich domów.
Jasnowidz nawiązał do napiętej i dramatycznej sytuacji na Ukrainie. Wiele razy mówił, że Rosja nie zdecyduje się zaatakować Polski. Teraz jednak przestrzegł naszych rodaków.
— Trzeba się przygotować na to, że prawdopodobnie stanie się, na Ukrainie, coś takiego, że my, a może część naszego kraju będzie w wielkiej panice. Musimy brać pod uwagę, że to panika może też spowodować nasz częściowy exodus, dobrowolny. Mam odczucie, że panika powstanie niebywale na wyrost. Tak mocno, że ludzie zaczną masowo reagować. Nie mogę nikomu odradzić takiej reakcji, chcę poradzić, żebyście do ostatniej chwili nie opuszczali swoich miejsc zamieszkania. Opuszczenie kraju to częściowo, będzie niepotrzebne. Być może będą jakieś siły, którym będzie na tym zależeć, żeby taką panikę wywołać. Ucieczka taka będzie błędem — mówił wieszcz z Człuchowa.
To jeszcze nie koniec wizji Jackowskiego. Stwierdził on, że pewna część naszego kraju zamieni się w poligon.
Nie zabrakło również wzmianki o Rosji, która w ocenie wróżbity znajdzie się w dużo gorszym położeniu niż reszta świata.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Co za szał! Tego nikt się nie spodziewał. Donald Tusk skrytykował Niemcy
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Propagandysta Putina groził w rosyjskiej telewizji: Będziemy miażdżyć mieszkańców krajów NATO
źródło: YouTube.com, pomponik.pl
