Paweł Kukiz, który był gościem w RMF FM przyznał, że zbyt pochopnie i negatywnie ocenił prezydenta USA Joe Bidena.
– Szacun za dotychczasową postawę Bidena. Tutaj się uderzam w pierś, bo ja byłem, to mówię zupełnie poważnie, pełen szacun za dotychczasową postawę Bidena – powiedział Paweł Kukiz już po wizycie amerykańskiego polityka w naszym kraju.
Polityk nie ukrywał, że gdy Joe Biden wygrał wybory, to uważał, że stał się „jakiś dramat”.
– Uważałem, że mamy kolejnego lewackiego prezydenta. Na szczęście, Bogu dziękować, pomyliłem się i to bardzo się pomyliłem. Wycofuje te wcześniejsze swoje oskarżenia, choć oczywiście poczekamy jeszcze, jak czas pokaże – dodał były muzyk.
W kolejnej części rozmowy Paweł Kukiz podkreślił, że z racji pewnych okoliczności, dużo łatwiej jest uzasadnić zwiększenie dostępności do broni.
– Generalnie, gdyby Ukraińcy nie mieli takiego zmilitaryzowanej mentalności od 2014 roku, to zaczęło się tam kluć od 2004 roku, od pomarańczowej rewolucji, ale w szczególności Majdan w 2014 bardzo mocno tych Ukraińców, tę mentalność zmilitaryzował, no to mielibyśmy zupełnie inny przebieg tych działań wojennych – mówił były kandydat na prezydenta.
– Polska jest niestety przez wiele lat lewackiej filozofii, nie mówię tego obraźliwie, tylko o pewnym światopoglądzie takim wojny nie będzie, będzie zawsze pokój, fajnie jest, z każdym można się dogadać, Putin jest biały itd. przez to mamy to, co mamy – tłumaczył Kukiz, który w minionym tygodniu informował, że do Sejmu trafił projekt ustawy, który ma ułatwić dostęp do broni w naszym kraju.
źródło: RMF FM, DoRzeczy.pl