Wczoraj w Warszawie miał miejsce kongres Platformy Obywatelskiej, na którym wystąpił Donald Tusk. Były premier ocenił, że opozycja w Polsce znajduje się w podobnym położeniu jak Ukraińcy.
– Oni walczą o praworządność i prozachodniość muszą dziś walczyć z karabinem w ręku. My możemy to zrobić za pomocą kartki wyborczej, ale nikt nie zrobi tego za nas – powiedział Donald Tusk nie szczędząc ataków na partię rządzącą.
Były szef RE nie szczędził pretensji pod adresem rządu mówiąc, że ten „wiedział o planowanym ataku na Ukrainę, ale nie zrobił w tej sprawie nic”.
– Co zdążył zrobić polski rząd przez 100 dni od sygnału, że będzie inwazja? Zaprosić proputinowskich polityków do Polski i pojechać do Madrytu, żeby tę międzynarodówkę wzmocnić – pytał Tusk.
Przewodniczący PO wypomniał rządowi brak dobrej organizacji, jeśli chodzi o pomoc dla uchodźców z Ukrainy. Przypomnijmy, że do Polski trafiło ich już ponad 2 miliony.
– Świat oniemiał, gdy zobaczył, na co stać polski naród. Ale polski naród oniemiał, gdy zobaczył, na czym polega niemota polskiego rządu, jeśli chodzi o organizację – mówił były premier.
Zobacz również: Łukaszenka: Nie popierałem żadnych działań wojennych
źródło: TVP Info, DoRzeczy.pl