Kamil Durczok po wielu miesiącach milczenia postanowił powrócić do mediów społecznościowych. Były dziennikarz TVN oświadczył, że jest alkoholikiem.
Kamil Durczok przyznał, że nie pije już od czterech miesięcy. Były prezenter „Faktów TVN” oskarżony o podrobienie weksla oraz dokumentów na kwotę 3 milionów złotych wdał się w przepychanki słowne z użytkownikami Twittera. Durczok zasugerował też, że „wysoko w Warszawie utrudniają mu życie”.
— Wróciłem. Polityka trzymania mordy na kłódkę, tylko dlatego, że ktoś w prokuraturze, wysoko, w samej Warszawie, może mi utrudnić życie, to durna polityka. Dzień dobry Kochani. Dostaniecie to, co jestem Wam winien. Dostaniecie prawdę. Dzięki, że jesteście — napisał na swoim oficjalnym profilu na Twitterze.
— Tak. Z tego nigdy się nie wytłumaczę. Choroba alkoholowa to potwór. Atakuje, kiedy uważamy się za wszechsilnych. I pokazuje, że nie ma mocnych. Jestem alkoholikiem. Nie piję 4 miesiąc — przyznał w kolejnym tweecie.
Kamil Durczok został zatrzymany 2 grudnia przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego Policji. Byłemu dziennikarzowi TVN prokuratura postawiła zarzuty podrobienia weksla oraz dokumentów powiązanych z zabezpieczeniem kredytu hipotecznego na trzy miliony złotych. W sierpniu 2019 była żona Durczoka oraz bank zawiadomili służby o popełnieniu przestępstwa.
Sąd Okręgowy w Katowicach nie zgodził się na zastosowanie aresztu wobec dziennikarza. Zamiast tego nakazał Durczokowi wpłatę 200 tysięcy złotych poręczenia oraz wydał zakaz opuszczania kraju i zbliżania się do byłej partnerki. W związku z powyższym, wpisy mężczyzny spotykały się z bardzo negatywnym odzewem. Sam dziennikarz postanowił odpowiadać na krytykujące go komentarze, nie stroniąc przy tym od wyzwisk:
— Moje nazwisko Durczok. Noszę z dumą od pokoleń.Trzymając się Twojej retoryki: Debilu, krętaczu i oszuście. To co, spotkamy się w sądzie, baranie, półgłówku i kaleko intelektualny? Czekam na pozew, Walenrodzie.
Tak. Z tego nigdy się nie wytłumaczę. Choroba alkoholowa to potwór. Atakuje, kiedy uważamy się za wszechsilnych. I pokazuje, że nie ma mocnych. Jestem alkoholikiem. Nie piję 4 miesiąc. https://t.co/1KJPaN8OiP
— Kamil Durczok (@durczokk) January 12, 2020
Moje nazwisko Durczok. Noszę z dumą od pokoleń.Trzymając się Twojej retoryki: Debilu, krętaczu i oszuście. To co, spotkamy się w sądzie, baranie, półgłówku i kaleko intelektualny? Czekam na pozew, Walenrodzie. https://t.co/5mKxpSnJUL
— Kamil Durczok (@durczokk) January 12, 2020
Poczytaj, co napisałem przed chwilą . Katonie. https://t.co/xUGZojVYdy
— Kamil Durczok (@durczokk) January 12, 2020
Tak, Moralna Wyrocznio. Byłem nawalony jak świnia. Dopiero wtedy uświadomiłem sobie, czym jestem z choroba alkoholowa. Bogu dzięki, nikogo nie zabiłem. Ja z tą traumą będę żył do końca. A Ty, Moralny Wzorcu, spójrz we własny życiorys. Warto. https://t.co/NqAt0K10dL
— Kamil Durczok (@durczokk) January 12, 2020
Pani Izo, dzięki za (wyrażone między wierszami) słowa wsparcia. Jedno Pani Obiecuję – nigdy nie zapieję tak, jak PiS mi każe. Podobnie jak PO, PSL, SLD etc. https://t.co/r9vW9hmk7x
— Kamil Durczok (@durczokk) January 12, 2020
Czy napisałem, że jazda po alkoholu to jakiś spisek???? Czytaj ze zrozumieniem. Tego co zrobiłem pd Piotrkowem nie da się usprawiedliwić ani wytłumaczyć. Zadaj sobie trud i przeczytaj resztę. https://t.co/D87zkPXKSI
— Kamil Durczok (@durczokk) January 12, 2020
źródło: Twitter