Janusz Korwin-Mikke, prezes partii KORWiN zastanawiał się nad tym, gdzie byłaby dzisiaj Polska, gdyby rządził nią Putin.
– Gdyby p.Włodzimierz Putin był prezydentem Polski, a nie Rosji, to już dawno byłby do Polski przyłączony okręg Królewiecki, Spisz, Orawa – i trwałyby dyskusje o przyłączeniu Grodna, Łużyc i Pomorza Przedniego ze starosłowiańską Rugią! – ocenił w mediach społecznościowych Janusz Korwin-Mikke.
Prawicowy polityk miał na myśli scenariusz, w którym Polską rządziłby odpowiednik Putina — Polak, a nie Putin-Rosjanin.
– Zapomniałem dodać: i nie byłoby ZBiRa, tylko od Rosji odgradzałaby nas niepodległa Białoruś. Obiektywnie trzeba tu dodać, że JE Włodzimierz Putin ma konstytucyjne możliwości, by uczynić Rosję wielką i potężną – a JE Andrzej Duda żadnych. Ale za to mamy więcej d***kracji! Hurra! – tłumaczył prezes.
Zobacz również: Multiszczepionka następcą szczepionki? Immunolog: Uważam, że sprawdziłaby się lepiej
Gdyby p.Włodzimierz Putin był prezydentem Polski, a nie Rosji, to już dawno byłby do Polski przyłączony okręg Królewiecki, Spisz, Orawa – i trwałyby dyskusje o przyłączeniu Grodna, Łużyc i Pomorza Przedniego ze starosłowiańską Rugią! 😉 https://t.co/46njMs1SQM
— Janusz Korwin-Mikke (@JkmMikke) February 21, 2022
Zapomniałem dodać: i nie byłoby ZBiRa, tylko od Rosji odgradzałaby nas niepodległa Białoruś.
— Janusz Korwin-Mikke (@JkmMikke) February 21, 2022
Obiektywnie trzeba tu dodać, że JE Włodzimierz Putin ma konstytucyjne możliwości, by uczynić Rosję wielką i potężną – a JE Andrzej Duda żadnych.
Ale za to mamy więcej d***kracji! Hurra!
źródło: Twitter.com