Wczorajsze zachowanie Bartłomieja Sienkiewicza w Sejmie wywołało wiele emocji i kontrowersji. W sieci pojawiło się mnóstwo memów sugerujących, że poseł PO mógł być w stanie nietrzeźwości.
Poseł Koalicji Obywatelskiej wszedł chwiejnym krokiem na salę plenarną i zbliżył się do siedzącego Borysa Budki. Ten wstał i szybko wyprowadził swojego kolegę na zewnątrz. Sienkiewicz potknął się po drodze o nogi innego posła i nieudolnie przybił piątkę Marzenie Okle-Drewnowicz.
W sieci pojawiło się mnóstwo spekulacji, co w rzeczywistości mogło dziać się z posłem KO. Niektórzy wysnuli nawet domysły, że mógł on być w stanie nietrzeźwości.
W ocenie samego zainteresowanego okoliczności, które wokół niego narosły wpisują się w „kampanię przeciwko opozycji”.
– Jeśli PiS sądzi, że moje potknięcie przykryje potknięcie rządu w rządzeniu, w drożyźnie, to się grubo myli. Ale ta kampania powoduje, że ja w niej na pewno nie wezmę udziału. Nie wezmę w niej udziału i nie będę jej ani komentował, ani o tym mówił, ponieważ nie będę pomagał autorom tej kampanii i to jest wszystko, co mam do powiedzenia – wyjaśnił Sienkiewicz.
Jeśli PiS sądzi, że moje potknięcie przykryje potknięcia rządu, to jest w błędzie – mówi @BartSienkiewicz.
— Roch Kowalski (@rochkowalski) January 13, 2022
Na pytania o okoliczności swojego wczorajszego stanu na sali plenarnej wprost nie odpowiada. @RMF24pl pic.twitter.com/UjHCUTEUNM
Sienkiewicz?!?
— Dziadek Tuska (@DziadekTuska5) January 13, 2022
Amator 😂 pic.twitter.com/fym2pYclHd
źródło: Twitter.com