Dobromir Sośnierz nie kryje swojej wściekłości w związku z radykalnymi działaniami Facebooka. Poseł Konfederacji zwołał na 14 stycznia posiedzenie parlamentarnego zespołu obrony wolności słowa i zaprosił na nie przedstawicieli rządu oraz social mediów.
Przypomnijmy, że w środę profil prawicowego ugrupowania został usunięty z Facebooka za „złamanie regulaminu dot. informacji o COVID-19″. Chodzi o regularne publikowanie postów związanych z pandemią koronawirusa, obostrzeniami i tematyką szczepień. Zanim dokonano ostatecznej cenzury, konto Konfederacji miało regularnie obcinane zasięgi.
Posłowie Konfederacji odpierali zarzuty, jednak Facebook nie zamierzał się ugiąć i nie odblokował profilu partii. Politycy przyznali, że kontakt z administracją Facebooka jest w rzeczywistości niemożliwy do wyegzekwowania.
Konfederacja zaprezentowała projekt legislacyjny, którego istotą będzie niemożność usuwania przez platformy społecznościowe stron oraz treści publikowanych przez partie polityczne czy koła poselskie. Nowa inicjatywa zakłada także zakaz manipulowania algorytmami czy zasięgami.
Do całej sprawy w mocnych słowach odniósł się Dobromir Sośnierz, który był gościem w Radio WNET. Polityk wyjaśnił, że zależy mu na tym, by udało się uniknąć ręcznego regulowania w sieci, a internet był strefą całkowicie wolną. Ocenił, że przez postępowanie Facebooka trudno będzie takie zmiany wdrożyć.
– Facebook łamie własny regulamin w sposób ewidentny. Użytkownik, który lata buduje profil, inwestuje w niego czasami ogromne pieniądze, które Facebook chętnie przejmuje. I gdy w pewnym momencie nagle mówi, że już mu się nie podoba i zostawia tego użytkownika na lodzie, to w każdej innej analogicznej sytuacji, w przypadku form podlegających pod jurysdykcję polskiego prawa, należałaby się wypłata odszkodowań – skwitował Dobromir Sośnierz.
– Zamiast wdrażać regulacje, które miałyby dotyczyć tylko Facebooka, należy spowodować, żeby Facebook po prostu podlegał pod polską jurysdykcję. Użytkownik mógłby dochodzić swoich praw przed sądem, bo w tej chwili w zasadzie jest tego pozbawiony – dodał prawicowy poseł.
Ogłosił przy tym, że posiedzenie parlamentarnego zespołu obrony wolności słowa będzie miało miejsce w piątek 14 stycznia o godz. 15.00.
Zobacz również: Niedzielski przerażony sytuacją pandemiczną: „Kolejny smutny dzień”
źródło: Radio WNET, YouTube