Robert Lewandowski rozmawiał z Viaplay i odniósł się do sytuacji związanej z odejściem Paulo Sousy. Decyzja byłego trenera reprezentacji Polski wywołała prawdziwą medialną burzę.
Selekcjoner w bardzo nieelegancki sposób odszedł od polskiej drużyny narodowej i przeniósł się do brazylijskiego klubu Flamengo.
Początkowo niewiele osób wierzyło, że Sousa postawi na swoim. Plotki szybko jednak okazały się prawdą. W negatywnym tonie o zachowaniu Sousy wypowiedzieli się również sami piłkarze na czele z Robertem Lewandowskim.
– Pomyślałem, „czy to prawda?”. Szok, rozczarowanie. Bez żadnych wcześniejszych informacji. Nie dostałem żadnego sygnału, nie rozmawiałem z nim. To był dla mnie szok, niedowierzanie i wielkie rozczarowanie. Ta informacja dotarła do mnie, jak lądowałem w Dubaju – powiedział Robert Lewandowski w rozmowie z Viaplay.
– Byłem w ferworze dojazdu do hotelu i nie patrzyłem na telefon. Dopiero po jakimś czasie ktoś z rodziny czy z przyjaciół powiedział, że jest taka informacja. A ja dopiero później zobaczyłem, o co chodzi i sam zastanawiałem się, czy to jakieś medialne ploteczki, czy faktycznie jest coś na rzeczy. I dzień później to się stało już oficjalnie – dodał polski napastnik.
Kapitan polskiej drużyny wyznał, że nie kontaktował się jeszcze z Sousą w tej sprawie.
– To nie jest moja decyzja, tylko jego. To, jak zostało to rozwiązane, na pewno pozostawia wiele do życzenia. I chyba w całej tej sytuacji to jest najgorsze. Z drugiej strony ja jestem zawodnikiem, który już dwa dni później myśli co zrobić, żeby było dobrze. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło – powiedział piłkarz.
Zobacz również: Lech Wałęsa o błędach popełnionych w przeszłości: „Nie wykluczam”
⚠️⚠️⚠️
— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) January 7, 2022
Robert Lewandowski przed kamerami Viaplay mówi o odejściu Paulo Sousy.
„Szok, niedowierzanie i wielkie rozczarowanie”
„To jak to zostało rozwiązane pozostawia wiele do życzenia”
📺Oglądaj w https://t.co/hjaoYggYAo pic.twitter.com/S9eewtTozd
źródło: Twitter.com, wpolityce.pl