Piosenkarka Edyta Górniak jest bardzo dumna ze swojego syna, który wybrał szkołą wojskową. Jak się okazuje nastolatek jest prawdziwym patriotą gotowym walczyć za Polskę.
— Gdy poznał historię Polski, powiedział: Wiesz co, mama, jak mam iść do szkoły wojskowej i potem oddawać życie, to ja chcę oddać życie za Polskę, nie za żaden inny kraj. I naprawdę mówił to serio — powiedziała o swoim synu Allanie wokalistka w rozmowie z „Super Expressem”.
Edyta Górniak skomentowała również niedawny koncert „Murem za polskim mundurem”, który był emitowany na antenie Telewizji Polskiej. Koncert ten odbił się głośnym echem w mediach.
Artystka została zapytana, czy sprawa żołnierzy jest dla niej istotna. Odpowiedziała wówczas, że „musiałaby odpowiedzieć na pytanie, czy jej kraj jest dla niej ważny”.
— Tak, jest bardzo ważny. Poczucie bezpieczeństwa, historia, patriotyzm… I przyznam, że patriotyzmu nabrałam dopiero oczami mojego dziecka — mówiła wzruszona Górniak.
Dziennik poinformował, że syn gwiazdy Allan podjął się nauki w szkole wojskowej, by następnie zostać zawodowym żołnierzem.
— Mam nadzieję, że nigdy nie będę musiała się tym martwić… Chociaż pamiętam, kiedyś miałam z nim taką rozmowę, gdy po pierwszym roku w szkole powiedział, że zastanawia się, czy szkolić się, by być wysłanym na specjalne misje. Coś bardzo ryzykownego! Powiedziałam, że absolutnie nie, i nawet nie chciałam o tym rozmawiać. Powiedział: „Mama, to ty myślisz, że ja ten mundur noszę dla ozdoby?”. Naprawdę, tak mi powiedział — dodała artystka.
Celebrytka podkreśliła, że jej syn planował studiować w szkole wojskowej w USA, jednak ostatecznie się rozmyślił.
— Ale gdy poznał historię Polski, powiedział: „Wiesz co, mama, jak mam iść do szkoły wojskowej i potem oddawać życie, to ja chcę oddać życie za Polskę, nie za żaden inny kraj”. I naprawdę mówił to serio — zdradziła Górniak.
Zobacz również: Gen. Polko nie ma dobrych wieści: „Jesteśmy naprawdę na krawędzi wojny”
Źródło: se.pl, tysol.pl